Na ulicy Puławskiej, na wysokości sklepu Lidl w Dąbrówce pojawił się fotoradar.
Podczas prac związanych z przebudową skrzyżowania ul. Puławskiej z ul. Kuropatwy „fotoradar” zniknął fotoradar i w to miejsce miał już nie powrócić. Rzeczywiście nie powrócił, ale dziś pojawił w sąsiedztwie, na wysokości sklepu Lidl i Platformy Budowlanej. O fotoradarze pierwszy poinformował radny Lesznowoli Marcin Kania.
AB/fot. Marcin Kania
O ile fotoradar przy Kuropatwy miał sens,gdy nie było świateł na przejściu dla pieszych przed przebudową.To w nowej lokalizacji jest bez sensu bo mało tam „zdarzeń”.Bardziej przydał by się patrol drogówki,dla tych porannych „spóźnialskich”co na czerwonym pomykają i poboczem…i szykany omijają.Tępienie niebezpiecznych,chamskich zachowań u podstaw jest potrzebne.
miejsce super, z 70 wjeżdżasz w 50 km/h
jak ktoś się zapomni to utrata prawka na 3 miesiące murowana
a patrol swoją drogą by się przydał, trochę buractwa by utemperował
Lepiej jak ten radar by stał za skrzyżowaniem z Karczunkowska.
Idiotow zalegających na czerwonym z Puławskiej lub jeżdżących 100 jest sporo
A na „pomocniku kierowców”, czyli nawigacji Yanosik podpowiada, że „ograniczenie prędkości” jest jednocześnie za 300, 200 i 100 metrów. Chyba trzy różne osoby naraz wprowadziły ten fotoradar… 🙂
Janosik to gó…o.
Maszynka do zarabiania kasy. Ten kto to postawił w nosie ma bezpieczeństwo na drodze. Chodzi tylko o kasę.