Wybrano nowego prezesa MKS Piaseczno

0

PIASECZNO PIŁKA NOŻNA W trakcie Walnego Zebrania Członków MKS Piaseczno wyłoniono następcę zmarłego tragicznie w grudniu ubiegłego roku prezesa Jacka Krupnika. Nowym sternikiem biało-niebieskich został Krzysztof Poznański

Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy poświęconej śp. prezesowi Krupnikowi. Następnie dokonano wyboru nowych członków zarządu, którymi zostali: Jarosław Ludwiniak, Karol Kocyk, Krzysztof Poznański, Emil Wrażeń, Mateusz Krupnik, Maciej Orczykowski i Piotr Rudnicki. Na stanowisko prezesa klubu jednogłośnie wybrano Krzysztofa Poznańskiego, a wiceprezesem pozostał Jarosław Ludwiniak. Nowemu zarządowi pogratulował, przekazując jednocześnie pamiątkową paterę na ręce Barbary Krupnik, wdowy po śp. prezesie Krupniku, Sławomir Pietrzyk, Prezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Krzysztof Poznański urodził się w Warszawie i od dziecka jest zakochany w futbolu. W 2009 roku przeprowadził się do Piaseczna, a spacer na miejscowy stadion przerodził się w lokalną znajomość. Jak sam podkreśla, z czasem przyjaźń do MKS-u zmieniała się w miłość, a serce stawało się… niebieskie. Zawodowo Krzysztof Poznański związany jest z branżą logistyczną. Zajmuje się, między innymi, dekarbonizacją i zmniejszaniem śladu węglowego w logistyce, niwelowaniem poziomu hałasu oraz poprawianiem komfortu życia mieszkańców w zurbanizowanych obszarach.

Budujemy przyszłość z szacunkiem dla przeszłości

Z Krzysztofem Poznańskim, nowym prezesem MKS Piaseczno, rozmawia Grzegorz Tylec

Dlaczego zdecydował się pan kandydować na stanowisko prezesa MKS Piaseczno?
Z MKS Piaseczno współpracuję „od kuchni” ponad dwa lata przy różnych projektach. Ze śp. prezesem Jackiem Krupnikiem, przy wsparciu osób dla których ten klub i to miasto są bliskie sercu, snuliśmy ciekawe plany rozwojowe Akademii Piłkarskiej i drużyn seniorskich. Chcieliśmy zmian, ale ktoś te plany nieodwracalnie przerwał… Od początku widziałem potencjał klubu oraz zaangażowanie wielu osób. Nie kandydowałem na prezesa, bo chciałem jedynie dalej realizować planowane cele. Nie zatrzymaliśmy się jednak w obliczu tragedii jaka spotkała całą społeczność związaną z naszą małą ojczyzną. Musieliśmy iść do przodu – przecież klub funkcjonował i nie było możliwości postoju. Wówczas zaimponował mi duch członków zarządu (już poprzedniej kadencji) oraz zaangażowanie innych osób z klubu, również tych, którzy zawsze wspierają go bezinteresownie. To dało mi jeszcze bardziej do zrozumienia czym jest to miejsce. Dlatego powiedziałem, że nie kandydowałem, bo wyszło to dopiero w trakcie tego trudnego okresu. Jestem dumny, że tak znakomite osoby, które zostały powołane do zarządu klubu, wybrały właśnie mnie.

Jakie stawia pan przed sobą cele do zrealizowania – zarówno w tym krótszym, jak i dłuższym okresie czasu?
Naszym celem jest budowanie silniejszego i bardziej zintegrowanego klubu oraz umocnienie więzi z mieszkańcami Piaseczna. Planujemy wzmocnienie Akademii Piłkarskiej, w której będziemy stawiali na rozwój dzieci, które będą zasilały drużyny seniorskie. Chcemy też żeby MKS Piaseczno był dla młodych piłkarzy naturalną trampoliną do dorosłej piłki na wysokim poziomie. Istotnym elementem będzie promocja zdrowego stylu życia poprzez sport oraz zacieśnienie współpracy z lokalnymi instytucjami i samorządami. Długoterminowo dążymy do osiągnięcia stabilności „cash flow” klubu oraz rozwinięcia Akademii Piłkarskiej MKS Piaseczno.

Czy w chwili obecnej MKS Piaseczno stać na realną rywalizację o awans do trzeciej ligi? Przypomnijmy, że awans był jednym z marzeń śp. prezesa Krupnika…
Klub dysponuje wspaniałymi zasobami ludzkimi, których zaangażowanie, wiedza ekspercka i otwarte serca są gwarantem wielu przyszłych pozytywnych zmian. Mamy znakomitą społeczność rodziców, fantastycznych trenerów, zawodników, mieszkańców oraz osób zaangażowanych w życie naszego miasta. Do dyspozycji mamy też solidną infrastrukturę. To wszystko pozwala nam marzyć o awansie do wyższej ligi, tak jak planował to śp. Jacek Krupnik. Jest to ambitny cel, do którego będziemy dążyć, ale będziemy podejmować kroki ostrożnie – z poszanowaniem naszych możliwości finansowych i rozwoju sportowego. Liczymy również na owocną współpracę z władzami miasta i gminy Piaseczno.

Jakie są, pana zdaniem, mocne strony klubu, a co chciałby pan w nim jeszcze poprawić?
Mamy silne fundamenty w postaci naszej społeczności, jednak istnieje wiele obszarów, które mogą być ulepszane, takie jak rozwój infrastruktury sportowej w mieście, wzmocnienie programów szkoleniowych dla młodzieży oraz budowanie silniejszych relacji z partnerami biznesowymi i lokalnymi instytucjami.

Czy planuje pan szerszą współpracę z kibicami? Czy będą się oni mogli, przykładowo, spodziewać jakichś nowych atrakcji na meczach seniorów?
Współpraca z kibicami jest kluczowa dla naszego klubu. Planujemy wprowadzić nowe inicjatywy, takie jak spotkania z zawodnikami, konkursy i wydarzenia towarzyszące, które uatrakcyjnią atmosferę np. podczas meczów seniorów, meczów Akademii Piłkarskiej i innych wydarzeń związanych ze sportem. Chcemy, aby kibice czuli się integralną częścią klubu i mieli wpływ na jego rozwój. Potrzeba czasu na urealnienie wyzwań, które stawiamy przed sobą. Wkrótce będziemy mieli pierwsze spotkanie Zarządu klubu MKS Piaseczno. Działamy i zapraszamy do nas na 1 Maja 16 na mecze Akademii Piłkarskiej, które są tak widowiskowe, że trudno oderwać oczy. A już w najbliższą sobotę 2 marca odbędzie się zaległy (z powodu obfitych opadów śniegu) mecz rundy jesiennej czwartej ligi. Nasz MKS zmierzy się w Piasecznie z Wisłą II Płock o godzinie 13.

Tyl.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię