Wyniki badań wody z rzeki szokują!

3

PRAŻMÓW W majowy weekend mieszkańcy zaalarmowali nas o silnym zanieczyszczeniu Jeziorki w Wilczej Wólce. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie pobrał próbki wody do badania. Wyniki analizy są szokujące

W sobotę 2 maja mężczyzna, który wybrał się na ryby w Wilczej Wólce dostrzegł, że Jeziorką płynie czarna woda, niosąca na powierzchni martwe ryby. Na miejsce przyjechali: przedstawiciel Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, prezes koła PZW17 w Piasecznie Małgorzata Górska oraz Dowódca Terenowej Grupy Społecznej Straży Rybackiej w Grójcu – Leszek Dolina.

Lustrując stan wody, podążając w górę rzeki, weszliśmy na teren powiatu grójeckiego – mówi Leszek Dolina. Sprawdzono też dopływ Jeziorki – Kraskę oraz lewobrzeżny dopływ Kraski – Molnicę. – Okazało się, że Molnica też jest zanieczyszczona – poinformowała nas prezes PZW17 Małgorzata Górska.
Pobrano jednorazowe próbki ścieków odprowadzanych z oczyszczalni w Kobylinie do rzeki Molnicy, by zbadać ich jakość.
Ponadto 4 maja pobrano próby wody z rzeki Molnicy powyżej i poniżej wylotu kolektora ściekowego z oczyszczalni, w celu oceny wpływu oczyszczalni na stan czystości wód rzeki Molnicy – informuje Iwona Zdunek z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie.
Analiza pobranych próbek wykazała, że odprowadzane ścieki są niedostatecznie oczyszczone i przekraczają dopuszczalne stężenia określone dla oczyszczalni decyzją Starosty Grójeckiego. Przekroczenia stwierdzono w następujących parametrach: wskaźnik czystości wody BZT5 (biologiczne zapotrzebowanie tlenu), zawiesina ogólna, azot ogólny, wskaźnik czystości wody ChZTCr (chemiczne zapotrzebowanie na tlen), fosfor ogólny.
Porównanie wyników badań wody pobranej z rzeki Molnicy powyżej i poniżej wylotu kolektora oczyszczalni wskazuje, iż odprowadzane z niej ścieki w znacznym stopniu pogarszają jakość wody w rzece – informuje Iwona Zdunek.
Warto dodać, że stan wody w Jeziorce, w chwili gdy dostrzeżono zanieczyszczenie, był nieporównywalnie gorszy niż kilka godzin później Molnicy, z której próbki pobrał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Co na to Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Grójcu, który w ramach swojej działalności eksploatuje m.in. oczyszczalnię w Kobylinie?

Woda pobrana z Jeziorki, w sobotę 2 maja rano

Nie mieliśmy żadnej awarii, ale też nie znamy wyników badań wody – mówi Paweł Spława-Neyman, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Grójcu Spółka z o.o.
– Sprawa jest jeszcze w toku – przyznaje Iwona Zdunek. – Jest za wcześnie, by mówić o zaleceniach pokontrolnych czy ewentualnej karze.

Adam Braciszewski

3 KOMENTARZE

  1. „Nie mieliśmy żadnej awarii, ale też nie znamy wyników badań wody – mówi Paweł Spława-Neyman, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Grójcu Spółka z o.o.”
    =========================================
    Chętnie wierzę panu prezesowi. Nie trzeba żadnej awarii, żeby spuszczać ścieki do rzeczki. Nie ma też potrzeby, żeby interesować się wynikami badań wody. Więcej: po co w ogóle takie badania robić? „Stłucz pan termometr, nie będziesz miał pan gorączki”, jak mawiał klasyk.

  2. Do Redakcji
    Czy już znane są wyniki badań próbek pobranych w maju br. ?
    Mieszkam niedaleko Jeziorki i w maju , czerwcu i lipcu stan czystości wody jest dramatyczny. Wieczorem po 21-ej płynie od kilku dni jakaś dziwnie wyglądająca piana.To poważny problem zanieczyszczenia środowiska.Proszę nie zostawiajcie sprawy-jeden artykuł to za mało.
    Pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię