PIASECZNO Na krzyżówce doszło do zderzenia forda z oplem. Na miejscu jest już straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Wszystko wskazuje na to, że tym razem nie obyło się bez poszkodowanych.
Mimo, że do zmian w organizacji ruchu doszło już wiele miesięcy temu, niektórzy kierowcy wciąż jadą ul. Kościuszki, jakby to ona miała pierwszeństwo.
– Dziś jechałem ul. Kościuszki i kierowca przede mną nawet nie zwolnił – opowiada jeden z naszych Czytelników. – Całe szczęście, że z Nadarzyńskiej nie wyjeżdżało żadne auto.
W poniedziałek rozpoczyna się budowa sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu. Miejmy nadzieję, że światła, które zaczną działać w okolicach lutego przyszłego roku, podniosą bezpieczeństwo w tym niezwykle newralgicznych punkcie naszego miasta.
godz. 20.35 Skrzyżowanie wciąż jest wyłączone w ruchu. Trzy osoby zostały zabrane do szpitala.
Nie trzeba było wprowadzać debilnej organizacji ruchu i światła byłyby zbędne.
Co za debil zadecydował o zmianie pierwszeństwa w tym miejscu? Dziękujemy za korki. Nie tłumaczy to jednak jazdy na pamięć…
Oj tak. Światła tu to świetny pomysł. Komu dziękować? Będziemy stać do dworcowej. Pozdrawiają kochający stać w korkach mieszkańcy Piaseczna….
Sądzę, że gdzieś przy nadarzyńskiej mieszka jakiś ważny towarzysz i po prostu ułatwiono mu wyjazd z Piaseczna. A przy okazji szwagier zarobi na instalacji świateł