GÓRA KALWARIA W ostatnią niedzielę, z drugiego piętra bloku przy ul. Dominikańskiej w Górze Kalwarii 56-letni mężczyzna wyrzucił przez okno półrocznego psa. Mocno poturbowane zwierzę trafiło do szpitala, zaś oprawca został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty
Do szokującego zdarzenia doszło w niedzielę 11 lutego po godz. 16. Podczas libacji alkoholowej w jednym z bloków przy ul. Dominikańskiej doszło do awantury w wyniku której 56-letni mężczyzna wyrzucił przez okno psa swojej partnerki. Całą sytuację widziała sąsiadka, która wezwała na miejsce policję. Około półroczny szczeniak po upadku krwawił z pyska, bo wybił zęby. Potem, po przeprowadzeniu badań okazało się, że ma też obrzęknięte płuca i krwiaka w pęcherzu moczowym. Na szczęście nie spadł na chodnik, tylko na trawnik. I prawdopodobnie tylko to uratowało mu życie.
– Leon trafił do szpitala dla zwierząt, gdzie podawany jest mu tlen – informowała w poniedziałek Magda Słowińska z Fundacji Viva, która przejęła psa. – Nie mamy wątpliwości, że mężczyzna chciał zabić zwierzę i podejmiemy wszelkie możliwe działania, aby został on ukarany – dodaje.
Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze z komisariatu w Górze Kalwarii szybko ustalili tożsamość 56-latka i go zatrzymali.
– Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad psem, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności – mówi st. asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
Z informacji które uzyskaliśmy wynika, że stan wyrzuconego przez okno psa jest stabilny. We wtorek ma on opuścić szpital.
– Leon trafi do domu tymczasowego, a potem do adopcji – mówi Paweł Artyfikiewicz z Fundacji Viva.
TW
Zwykły skur….jemu tak zrobic