LESZNOWOLA, PIASECZNO, GÓRA KALWARIA W najbliższych 2-3 latach zachodnio-południową część powiatu przetnie magistrala gazowa wysokiego ciśnienia. Dzięki oporowi leśników, zniszczenia jakie spowoduje inwestycja będą mniejsze


Rurę do przesyłu gazu ziemnego o średnicy 70 cm wkopie państwowa spółka Gas-System. Ma zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne aglomeracji warszawskiej. – Zapotrzebowanie na gaz w stolicy i jej okolicy rośnie. Realizacja inwestycji umożliwi jednocześnie podłączenie do systemu przesyłowego nowych odbiorców z sektora energetycznego – informuje Jakub Stypuła, dyrektor pionu inwestycji spółki.

Szeroki, wolny pas

Projektowanie rury, która połączy oddalone od siebie o 110 km Rembelszczynę w powiecie legionowskim z Wolą Karczewską (po prawej stronie Wisły) jest mocno zaawansowane. Wykonawca spodziewa się, że w tym roku otrzyma pozwolenie na budowę. Gas-System planuje, że całą inwestycję najpóźniej zakończy się w 2020 roku.

W naszym powiecie budowana na podstawie tzw. specustawy rura przetnie gminy Lesznowola, Piaseczno i Góra Kalwaria. Głównie po obszarach rolnych, leśnych i nieużytkach. W tych trzech gminach została wytyczona strefa o szerokości 12 metrów, w której rura zostanie zakopana około 2 metry pod ziemią. Następnie, po zakończeniu inwestycji na tym pasie terenu nie będzie można niczego wybudować.

– U nas ta inwestycja nie budzie większych emocji, ponieważ gazociąg zostanie wkopany wzdłuż rowu melioracyjnego i nie utrudni zbytnio życia mieszkańcom – cieszy się Rozalia Zdulska, radna z Kątów w gminie Góra Kalwaria.

Przewiert pod drzewami-pomnikami

Największe kontrowersje inwestycja spowodowała w Nadleśnictwie Chojnów. Dla zmniejszenia jej kosztów i ograniczenia skali ewentualnych protestów, gazociąg zostanie zakopany na około 20-kilometrowym odcinku przebiegającym przez państwowe Lasy Chojnowskie. Na potrzeby przedsięwzięcia leśnicy będą musieli wyrąbać pas szeroki na 18 metrów (następnie dwie trzecie jego szerokości zostanie obsadzone nowymi drzewami), w którym zostanie wykonany wykop. Największa wycinka nastąpi w okolicy Zalesia Górnego.

Przedstawiona w ubiegłym roku koncepcja przebiegu rurociągu przedstawiona przez Gas-System nie zyskała akceptacji Lasów Państwowych, a Nadleśnictwo Chojnów wyraziło swój sprzeciw. W wyniku niemal rocznych rozmów, leśnikom udało się przekonać projektantów i spółkę do takiej zmiany trasy gazociągu, aby ograniczyć zniszczenia w Lasach Chojnowskich.

– Pod miejscami najbardziej cennymi przyrodniczo inwestycja zostanie przeprowadzona długimi na kilkuset metrów podziemnymi przewiertami. Uchroni to przed uszkodzeniami pomniki przyrody oraz młodniki. Takie przewierty na naszym terenie planowane są cztery – informuje Artur Pacia, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Chojnów.

Nowa trasa rowerowa

Leśnicy przekonali także Gas-System, aby na sześciometrowym pasie wylesionego terenu, który pozostanie po zakończeniu inwestycji, został wybudowany szlak turystyczno-rowerowy.

Gazociąg nie mógł powstać pod istniejącymi duktami leśnymi. Inwestor tłumaczy, że ciężkie samochody przewożące drewno mogłyby spowodować uszkodzenie rury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię