KONSTANCIN-JEZIORNA/GÓRA KALWARIA Włodarze pięciu nadwiślańskich gmin położonych po obu stronach rzeki, podpisali we wtorek porozumienie, którego owocem ma być wspólna trasa rekreacyjno-turystyczna oraz towarzyszące jej obiekty
Wczoraj w Konstancinie-Jeziornie spotkali się: miejscowy gospodarz – burmistrz Kazimierz Jańczuk, burmistrz Góry Kalwarii Dariusz Zieliński, zastępca burmistrza Józefowa Marek Banaszek, burmistrz Karczewa Władysław Dariusz Łokietek oraz prezydent Otwocka Dariusz Szczepaniak. Ponieważ po parafowaniu porozumienia, zawarto od razu umowę o wspólnym sfinansowaniu koncepcji szlaku wzdłuż Wisły (i przez Wisłę), w spotkaniu wzięli udział również skarbnicy gmin. Wszyscy samorządowcy zadeklarowali przekazanie na cele projektowe po 20 tys. zł.
Jak wyjaśniał burmistrz Konstancina-Jeziorny, gminy będącej liderem projektu, do końca maja gminy określą przebieg nadwiślańskiej trasy do wędrówek pieszych, jazdy na rowerze, koniu, nartach-biegówkach, itp. na swoim trenie i co miałoby jej towarzyszyć. W czerwcu miasto uzdrowiskowe ogłosi przetarg na wykonawcę koncepcji szlaku. Dokument ma być gotowy do końca października. Następnie każda z gmin – sygnatariuszy porozumienia – samodzielnie wykona część inwestycji na swoim terenie wraz z systemem informacji wskazującym atrakcje turystyczne, miejsca noclegowe, punkty gastronomiczne i inne.
Wczoraj nie padła konkretna data, kiedy na Urzeczu będziemy mogli korzystać z nowej trasy nadwiślańskiej i towarzyszących im wiat, miejsc do piknikowania, itp. Założenie jest takie, że szlak będzie spójny z drogami spacerowo-rowerowymi na terenie warszawskich dzielnic Wilanów i Wawer gmin sąsiednich. W ten sposób powstanie około 50 km ścieżka – od mostu na Wiśle w Górze Kalwarii do mostu Siekierkowskiego (przeprawa przez rzekę będzie możliwa również Gassach, gdzie kursuje prom). – Jeśli do współpracą będą zainteresowane jeszcze inne samorządy, to je zapraszamy – zachęcał burmistrz Konstancina-Jeziorny.
Porozumienie jest efektem listu intencyjnego, który w podkonstancińskich Gassach podpisano trzy lata temu. Niestety, przez trzy lata niektóre samorządy wbrew obietnicom nie rezerwowały w budżetach pieniędzy na koncepcję.
– Z burmistrzem Konstancina-Jeziorny byliśmy już tak zdeterminowani, że chcieliśmy zając się budową odcinka szlaku tylko na terenie naszych gmin, bez czekania na pozostałe. Jednak w końcu udało się przekonać je do współpracy – mówi Dariusz Zieliński.
Po podpisaniu porozumienia wzniesiono toast. – Niech Wisła nas tylko łączy, nie dzieli – stwierdził jeden z burmistrzów.