Z rozbudową szkół nie można zwlekać

0

GÓRA KALWARIA Reforma oświaty wywołała tłok w szkołach podstawowych w Czersku i Kątach. Dlatego nowe władze gminy uznały ich rozbudowę za jedną z najpilniejszych kwestii. Następna w kolejce będzie kalwaryjska „Dwójka”

– Wszyscy czekamy na czasy, kiedy w szkole będzie luźno, bezpiecznie i nowocześnie. Obecny stan, zbyt małe pracownie, uniemożliwia rozwój placówki. Nauka i praca są w niej uciążliwe – przyznaje Iwona Wadas, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Czersku. Po przywróceniu klas VII i VIII w obiekcie zrobiło się ciasno (obecnie uczy się w niej 192 uczniów). Nie ma miejsca na pracownie przedmiotowe, część zajęć prowadzonych jest na korytarzu, gdzie oprócz tego zorganizowana jest świetlica i biblioteka. Zbyt mała jest szatnia, a pokój nauczycielski nie spełnia wymagań. Nie ma również miejsca na stołówkę i kuchnię.

Dwa lata na realizację

Szkoła w Czersku jest jedną z dwóch, o których rozbudowie nowy samorząd gminy zadecydował w grudniu podczas uchwalania budżetu na rok 2019. W tym roku mają być opracowane projekty obu inwestycji – ratusz właśnie rozpoczął wyłanianie wykonawców dokumentacji. Zadaniem zleceniobiorcy będzie także pozyskanie niezbędnych pozwoleń. Natomiast roboty zaplanowano na dwa kolejne lata (ich szacunkowa wartość to łącznie 9 mln zł). – Liczymy, że od 1 września 2021 roku uczniowie obydwu placówek będą mogli korzystać z dobudowanych części placówek – zakłada wiceburmistrz Mateusz Baj, nadzorujący realizację gminnych inwestycji.
Czerska szkoła zyska dodatkowe, piętrowe skrzydło z siedmioma klasami, a także większą szatnię, oraz kuchnię z jadalnią. Placówka doczeka się także gabinetów specjalistycznych do pracy indywidualnej z uczniami oraz m.in. biblioteki. Z kolei w Kątach, gdzie istnieje zespół szkolno-przedszkolny, przybędą cztery dodatkowe pomieszczenia dydaktyczne, a także kuchnia, jadalnia, biblioteka i szatnia oraz pomieszczenia gospodarcze i biurowe. Ponadto z myślą o osobach z niepełnosprawnością powstanie winda.

„Dwójka” też będzie większa

Unowocześnienia i rozbudowy wymaga także siedziba największej placówki oświatowej w gminie – Szkoły Podstawowej nr 2 im. Księcia Janusza (powstała na początku lat 80.). Obecnie uczęszcza do niej ponad 700 uczniów, ale od września 2020 roku ich liczba będzie rosła, ponieważ w placówce pozostaną klasy VII i VIII. Już teraz część klas (II i III) musi uczyć się na dwie zmiany, a dla zmniejszenia ścisku placówka tymczasowo korzysta z pomieszczeń w sąsiednim budynku dawnego przedszkola. – Najbardziej brakuje nam drugiej sali sportowej i zaplecza sportowego w postaci chociażby bieżni czy skoczni, ale również sal lekcyjnych, gabinetów, w których udzielana jest pomoc psychologiczno-pedagogiczna, czy szatni z prawdziwego zdarzenia – wylicza Robert Kornberg, dyrektor „Dwójki”.
– Pracujemy nad rozbudową szkoły przy ul. Kalwaryjskiej, jednak na realizację jej społeczność będzie musiała poczekać nieco dłużej – ubolewa Mateusz Baj. Powstała koncepcja przewiduje bowiem budowę nowej części placówki na sąsiedniej działce ze wspomnianym budynkiem przedszkolnym (powstałym w latach 70.). Okazało się jednak, że ten teren nie należy w całości do gminy i zanim dojdzie do inwestycji, trzeba wyprostować sytuację prawną nieruchomości. Procedury mogą potrwać nawet około 2 lata.

Materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię