W środę rada miejska w Piasecznie zakazała podlewania w ciągu dnia ogródków wodą pochodzącą z sieci wodociągowej. Za niestosowanie się do zakazu grozi grzywna do 5000 zł. Zakłady gospodarki komunalnej w innych gminach na razie proszą mieszkańców o rozsądne gospodarowanie wodą. Gdy jednak sytuacja się pogorszy, być może również sięgną po bardziej radykalne rozwiązania

O niedoborach wody w niektórych miejscowościach na terenie gminy Piaseczno pisaliśmy kilka dni temu. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji apelowało wówczas, aby zaprzestać podlewania w godz. 6-22 przydomowych ogrodów i używać wody tylko do celów bytowych. W środę radni, na wniosek burmistrza, podjęli uchwałę zakazującą wykorzystywania w ciągu dnia wody do podlewania ogródków. Zakaz ma obowiązywać od czwartku 30 kwietnia do odwołania (nie obejmuje upraw rolnych na terenie gminy). Jednocześnie gmina oferuje dotacje do systemów retencjonowania wody, zwracając do 80 proc. kosztów inwestycji, ale nie więcej niż 5000 zł.
W pobliskiej Lesznowoli, Lesznowolskie Przedsiębiorstwo Komunalne również prosi mieszkańców o oszczędne i racjonalne korzystanie z uzdatnionej wody, w tym nieużywanie jej do podlewania i mycia samochodów w godz. 6-22. Jak udało się nam ustalić, w Lesznowoli na razie sytuacja nie jest dramatyczna, co nie znaczy, że taka się nie stanie za kilka tygodni, gdy przyjdą upały. O oszczędzanie wody pitnej apeluje także Zakład Gospodarki Komunalnej w Górze Kalwarii. Tam zaobserwowano obniżenie luster wody w zaopatrujących gminne wodociągi studniach głębinowych. W związku z pogarszającą się stale wydajnością ujęć, ZGK apeluje o ograniczenie poboru wody i używanie jej – zwłaszcza w godz. 7-23 – wyłącznie do celów socjalno-bytowych.
– Na razie jest to prośba, ale o tyle ważna, że dotyczy każdego mieszkańca – mówi Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza. – Będziemy na bieżąco przyglądać się sytuacji. Ten rok jest wyjątkowy, jeszcze nigdy problemy z wodą nie występowały tak wcześnie.
Podobny apel wystosował do mieszkańców ZGK w Konstancinie-Jeziornie. Tu ograniczenie ilości zużywanej wody postulowane jest w godz 6-22.
– Jeśli prośby te nie poskutkują, trzeba będzie liczyć się z lokalnymi przerwami w dostawie wody – czytamy w oświadczeniu wydanym przez ZGK.

TW