URSYNÓW/LESZNOWOLA Do budżetu obywatelskiego Warszawy zgłoszono projekt budowy dwóch brakujących odcinków chodnika wzdłuż ul. Karczunkowskiej. O fatalnym stanie drogi pisaliśmy kilka tygodni temu

Projekt zgłosili do BO wicewójt Lesznowoli Marcin Kania i dwójka mieszkańców Zielonego Ursynowa. Zakłada on wykonanie dwóch brakujących fragmentów chodnika: od skrzyżowania z Trombity do przystanku PKP Nawłocka 01 (po południowej stronie Karczunkowskiej) oraz od PKP Jeziorki do granic Warszawy. Dzięki tej inwestycji, oczywiście jeśli projekt przejdzie ocenę formalną i uzyska wymaganą liczbę głosów, poprawi się bezpieczeństwo pieszych, w tym dzieci dochodzących poboczem Karczunkowskiej do szkoły przy ul. Sarabandy.
Przypomnijmy: trzy lata temu rozpoczęły się prace nad koncepcją przebudowy Karczunkowskiej. Określono wstępnie, że szerokość pasa drogowego ma wynieść 20 m, a szerokość pasa ruchu – 3,25 m. Po obu stronach jezdni miałby znaleźć się chodnik, a po stronie południowej – dodatkowo ścieżka rowerowa o szerokości 2,5 m. Karczunkowska zyskałaby także zatoki autobusowe, przejścia dla pieszych z azylem i nowe oświetlenie. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych poinformował jednak, że w WPF-ie dla Warszawy na lata 2020-2050 nie zarezerwowano żadnych środków na przebudowę Karczunkowskiej.
O przebudowę ruchliwej drogi od lat zabiega dzielnica Ursynów. Ma ona jednak związane ręce, bo droga podlega Zarządowi Dróg Miejskich. Staraniem władz dzielnicy w latach 2015-2018 na odcinku Karczunkowskiej powstały już, na długości ok. 500 metrów, fragmenty chodnika. Być może teraz uda się go dokończyć.

TW