POWIAT Niedzielne imprezy związane z 31. Finałem WOŚP przyniosły mnóstwo pozytywnych wrażeń, ale też zakończyły się wymiernym sukcesem finansowym. W sumie, w sześciu gminach naszego powiatu uzbierano grubo ponad pół miliona złotych, choć nie ma jeszcze wszystkich wyników
W tym roku zbierano pieniądze na zakup sprzętu służącego do szybkiej identyfikacji bakterii wywołujących sepsę. W Piasecznie uzbierano ponad 250 tys. zł. Świetnie spisali się też mieszkańcy gminy Góra Kalwaria. Tutaj samej gotówki wrzucono do puszek ponad 156 tys. zł (środki zbierało 65 wolontariuszy). Kolejnych 20 tys. zł pochodziło z aukcji.
– Sporo środków uzyskaliśmy z offroadu i biegu, łącznie było to około 50 tys. zł – mówi Szymon Krupa, szef sztabu WOŚP w Górze Kalwarii.
Bardzo dużo działo się też w szkołach. Tam też oczywiście były zbierane pieniądze.
Najwięcej, bo ponad 20 tys. zł uzbierano w szkole w Czersku i 15 tys. zł w SP nr 2 w Górze Kalwarii. Ale dzielnie radziły sobie też szkoły w Coniewie, Brześcach, Kątach i Czachówku. Oprócz tego świetnie spisali się rozstawieni na rynku kamperowcy i morsy, które rozkręciły imprezę w Baniosze.
– Łącznie udało się nam uzbierać o ponad 90 tys. zł więcej niż w ubiegłym roku i tym samym ustanowić nowy rekord – cieszy się Szymon Krupa.
Sporo działo się także w niedzielę w Konstancinie-Jeziornie. Samej gotówki uzbierano ponad 96 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć 5800 zł „wrzuconych” do e-skarbonek i ponad 4 tys. zł z różnego rodzaju aukcji i licytacji (tu pieniądze cały czas spływają).
– Wolontariusze, mimo nienajlepszej pogody, stawili się niemal w komplecie. Dopisali też mieszkańcy, którzy chętnie brali udział w zaplanowanych przez nas atrakcjach – podkreśla Daria Michalak, szefowa sztabu WOŚP w Konstancinie-Jeziornie. – Było wesoło, planowo, bez przykrych niespodzianek. Nie uzbieraliśmy więcej pieniędzy niż przed rokiem, ale na pewno ustanowiliśmy nowy rekord frekwencji w Hugonówce, bo podczas występów sala była wypełniona do ostatniego miejsca.
W Tarczynie sztab WOŚP mieścił się w miejscowej strażnicy OSP. 20 wolontariuszy zbierało pieniądze do puszek w różnych rejonach miasta. Zebrano w sumie nieco ponad 29 tys. zł. Był to czwarty finał WOŚP organizowany w tym miejscu. Fajnym wydarzeniem towarzyszącym było morsowanie przed siedzibą OSP, być może w przyszłym roku finał zostanie wzbogacony o występy artystyczne. W Lesznowoli orkiestra grała, jak zwykle zresztą, w szkole w Mrokowie. Jeszcze nie wiadomo jaka kwota zasili WOŚP. Podobnie sytuacja wygląda w Prażmowie (kiermasz odbył się przy szkole w Uwielinach). Tam orkiestra zagrała po raz pierwszy, ale mimo to impreza się udała, mieszkańcy dopisali, a puszki i licytacje zasiliło prawie 10 tys. zł.
TW
Rewelka z tym WOŚP Wielkie Oszustwo czas na Świętej Pamięci