KONSTANCIN-JEZIORNA Jeżeli potencjalni wykonawcy nie wyśrubują swoich oczekiwań cenowych, w drugiej połowie lipca koparki zamienią ul. Mirkowską w wielki plac budowy. Kierowców czekają ciężkie miesiące


Jedną z najważniejszych ulic Konstancina-Jeziorny pomiędzy Jeziorką a al. Wojska Polskiego trzeba będzie zamknąć, ponieważ najpierw na zlecenie gminy wykonawca wybuduje w Mirkowskiej kanalizacje sanitarną, którą popłyną ścieki z osiedla Mirków do przepompowni Porąbka. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ trzeba będzie zrobić głębokie wykopy, aby kolektor przeszedł pod Jeziorką.

Kiedy zakończą się prace kanalizacyjne, do robót przystąpią drogowcy. Zbudują ciąg pieszo-rowerowy (z niefazowanej kostki betonowej) oraz od nowa chodniki, zjazdy na posesje i nawierzchnię ulicy. Przebudują również sieć elektroenergetyczną w arterii. Za odtworzenie nawierzchni zapłaci samorząd powiatu, ponieważ zarządcą Mirkowskiej jest starostwo. Na odmienienie Mirkowskiej powiat dostał dotację z budżetu państwa (z puli na tzw. schetynówki).

– Obecnie jesteśmy na etapie wyboru wykonawcy tych wszystkich robót. Jeszcze nie wiemy, czy firmy nie będą chciały wyższej zapłaty niż się spodziewamy. Jeśli oferty nie będą zbyt wygórowane, przebudowa Mirkowskiej rozpocznie się w połowie lipca – zapowiada Ksawery Gut z zarządu powiatu piaseczyńskiego.

Władzom powiatu (ale i gminy) zależy na tym, aby inwestycja została przeprowadzona sprawnie, dlatego firmy, które zaproponują krótszy termin jej wykonania, otrzymają dodatkowe punkty.

Ostatecznie roboty mają być sfinalizowane nie później niż w połowie listopada.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię