GÓRA KALWARIA Kalwaryjskie władze kończą z powolnym urządzaniem skarpy i kilku innych terenów zielonych w mieście. Właśnie otrzymały na ten cel 2,7 mln zł funduszy unijnych
Duża dotacja jest przeznaczona na „poprawę jakości środowiska miejskiego”. Już sama nazwa projektu, który będzie realizował magistrat – „Zielona Góra Kalwaria” – wskazuje, co zaplanowano.
Zmianami zostanie objętych siedem, w większości zaniedbanych, zielonych obszarów w mieście.
– Pozwoli to na zahamowanie spadku powierzchni terenów zieleni w Górze Kalwarii – tłumaczy Monika Maciak, kierownik referatu pozyskiwania środków zewnętrznych i promocji Urzędu Miasta i Gminy.
Największy zakres prac zostanie wykonany na skarpie, na której – na prośbę mieszkańców – gmina zaprojektowała park miejski. Do tej pory udało się tylko ucywilizować pasaż pomiędzy kinem, a ul. Wiślaną oraz schody prowadzące w kierunku Wisły. Na realizację czekają jeszcze m.in. ścieżki pieszo-rowerowe po zboczu, plac zabaw, siłownia oraz miejsca wypoczynku i spotkań. Co ważne dzięki funduszom unijnym, roboty od razu obejmą nie tylko teren za liceum, ale również wzdłuż al. Wyzwolenia (czyli od ronda w stronę mostu na Wiśle).
Nowe miejsca rekreacji i wypoczynku wśród zieleni powstaną także obok nowego przedszkola przy ul. Bema, na działce u zbiegu ul. Batorego oraz Żwirki i Wigury na osiedlu Parcela, a także na skwerze przy Dominikańskiej róg 3 Maja. Od nowa będzie urządzona także roślinność na ul. ks. Zygmunta Sajny.
Ogółem, wedle wstępnych wyliczeń, na zielone te inwestycje gmina planuje wydać 3,17 mln zł, z czego dofinansowanie to 2,7 mln zł. – Cały zakres prac musimy zrealizować w przyszłym roku. Dlatego jak najszybciej rozpoczniemy poszukiwanie wykonawcy – informuje wiceburmistrz Jan Wysokiński.
Projekt sprowadzi się do wyp….niu wszystkiego w kostce i asfalcie, tzw 'low maitenance’ tak żeby w przyszłości nie było problemu z liśćmi, srajacymi ptakami, roznoszacymi choroby owadami, trawą która wyłazi na chodniki…Wszystko wybetonowac….Oto przepis na „tereny zielone XXI wieku”.
Sekretarka z hurtowni polbruku zrobi tzw. „Projekt w cenie zakupu materiałów” podpisze go kumpel z uprawnieniami, a prawdziwi architekci krajobrazu, będą mogli sobie jedynie z okna na poduszce obserwować postępy prac.
Kostki bauma i tandetne latarenki jak w Piasecznie. Projekt wykona, tak jak powiedzial przedmowca, sekretarka z hurtowni, i szafa gra. Najwazniejsze by nie zrobić konkursu, spolecznej dyskusji… bo to klopot. Ludziska maja pojsc na wybory, klepnac ktora banda ma obsadzic synekury i siedziec cicho w domu do nastepnych wyborow. Demokracja po polsku.