PIASECZNO W środku nocy, w rejonie ulicy Pod Bateriami w Piasecznie policja namierzyła dwóch młodych mężczyzn, niszczących wiatę przystankową. Okazało się, że to nie było ich jedyne wykroczenie tej nocy. Odpowiedzą przed sądem
Podczas nocnego patrolu Policja namierzyła dwóch młodych mężczyzn, którzy dewastowali przystanek autobusowy przy ulicy Pod Bateriami. Na widok radiowozu jeden z nich odrzucił za siebie niewielkie zawiniątko. Okazało się, że w sreberku jest prawie gram marihuany. Obydwaj 19-latkowie zostali zatrzymani. Odpowiedzą za zniszczenie mienia i posiadanie środków odurzających. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
I niech zapłacą za szkody.
Tępić w zarodku. Niech zapłacą za szkody i jeszcze popracują społecznie. Może zejdzie z nich nadmiar energii.
Ciekawe, a te wszyskie owsiaki i inni narkomani chcący legalizacji marihuany, twierdzą, że narkotyk ten agresji nie wywołuje…
Jedno zdanie, a tyle pogardy do drugiego człowieka. Mistrz.
Owoce wychowania bezstresowego
Bardzo dobrze ten przystanek już nie jednej osobie zalazł za skure.
Chłopaki z dobrych katolickich rodzin.