GÓRA KALWARIA Już przez Górę Kalwarię nie przejedziecie spragnieni. Każdy, któremu zaschło w gardle będzie mógł zaczerpnąć wody ze zdroju ulicznego. Trzeba dodać, że pomysł świetny a wykonanie stylowe. Brawo!
Urządzenia zostały ustawione na rynku oraz w miejscu, gdzie kiedyś stała popularna wśród mieszkańców pompa – u zbiegu ulic Sajny i Wierzbowskiego. Zdroje wyprodukowano we Włoszech i jak zapewnia firma, która je sprowadziła, identyczne stoją w Mediolanie.
Przedsięwzięcie zostało zrealizowane w ramach projektu „Piękne i czyste miasto”, zgłoszonego do Budżetu Obywatelskiego gminy 2019 przez mieszkankę Aleksandrę Górecką.
Źródło www.gorakalwaria.pl
Woda wcale nie leci jak na tym zdjęciu, woda ciurka i jeszcze ten przycisk trzymać trzeba !
Inna sprawa że nikt ze szklanką nie chodzi, i tak będziemy pić jeden po drugin ,siłą rzeczy usta trzeba dotknąć a to już zdrowe dla zdrowia nie jest .
A może trza chodziś ze swoją śklanką?
We Francyji to som kurki, z których leje sie dla spragnionych… darmowe winko – bez limitu.
Może by w Górze polał się z kranika darmowy cyder.. choćby okresowo/ Kto za?
” Zdroje wyprodukowano we Włoszech ” – to jak te zdroje (rozumiem jako źródełka wody) przeniesiono z Italii?
Czy przetrwają mrozy w Polsce i czy nie wyschnie ta włoska woda – byłoby szkoda!
A może autor popłynął z włoszczyzną?
I czy ta krystaliczna woda lepsza od Mazowszanki? Jakie ma parametry? Może by ją butelkować, jako włoską handlować i dobrą kaskę zań przyjmować? I by złota żyła sie otworzyła… .
A może do brudnego źródełka św. Antoniego przenieść jakiś zdrój cudownej wody ze źródełka innego świętego?
To byłby dopiero nowy cud. I turystów/pielgrzymów w bród.
Szkoda, źe turystów z Włoch nie przeniesiono – a może i to przed nami?
Mrozu nie było a ZDRÓJ mediolański nieczynny !