GÓRA KALWARIA Kobieta jadące oplem ulicą Leśną, między Baniochą a Dobieszem zjechała z jezdni i skosiła swoim autem kilka drzew
– Auto uderzyło w drzewo – potwierdza st. kpt. Kamil Styczek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.
Na miejsce wypadku przyjechało pięć zastępów staży pożarnej. Część z nich wracała po zakończonych działań na DK79 między Górą Kalwarią a Czerskiem, gdzie ok. godziny 7.00 rano doszło do wypadku śmiertelnego.
– Udzielaliśmy osobie poszkodowanej pierwszej pomocy, a następnie została ona przekazana zespołowi ratownictwa medycznego – dodaje st. kpt. Kamil Styczek. Kobieta została zabrana do szpitala.
„Kobieta jadąca oplem (…) skosiła swoim autem kilka drzew”
==================================================
Znaczy, że ten opel jest tańszą wersją kombajnu zrębowego, zwanego też harvesterem?
Może Nadleśnictwo Chojnów się zainteresuje?
Parę takich opli i za rok po Lasach Chojnowskich śladu nie będzie (ale za to nadleśnictwo będzie bogate).
Uwielbiam ten odcinek drogi z Baniocha do Dobiesz. Nie ma tam tygodnia albo dwóch, żeby nie było jakiegoś wypadku. Cieszę się że rośnie tam mnóstwo drzew bo dzięki nim następuje tak zwana naturalna selekcja kierowców-idiotów, którzy nie potrafią dostosować prędkości do warunków na drodze.
Wielu kierowców porusza się tą drogą z nadmierną prędkością. Nie zdają sobie sprawy, że to kompleks leśny i można spotkać na drodze zwierzynę leśną. O tragedię nie trudno. No cóż, brak wyobraźni. A potem lament. Są też tacy, którzy ze swoich pojazdów wyrzucają worki ze śmieciami. Niestety niska kultura, ale to obraz naszej polskiej rzeczywistości.