PIASECZNO W związku z przebudową odcinka ulicy Szkolnej obok bazarku, zmieniono nieco organizację ruchu likwidując przejścia dla pieszych naprzeciwko szkoły oraz „zebrę” łączącą pawilony pod kopułą z marketem spożywczym
Zwłaszcza likwidacja przejścia naprzeciwko kopuły rozsierdziła mieszkańców. Przerwa między straganami została najpierw zagrodzona, potem jednak osłona została zdemontowana. Mimo zakazu, mieszkańcy cały czas przekraczają ulicę Szkolną w tym miejscu.
– Zawsze tędy chodziliśmy i będziemy chodzić – mówi pani Marianna. – Nie podobają mi się te nowe porządki.
Włodzimierz Rasiński, naczelnik gminnego wydziału infrastruktury i transportu publicznego wyjaśnia, że przejście naprzeciwko kopuły zostało zlikwidowane ponieważ uznano, że w tym miejscu bardziej przydadzą się miejsca parkingowe.
– Musielibyśmy zrezygnować z czterech miejsc – dodaje. – Wyniesione, bezpieczne przejścia są po jednej i drugiej stronie bazarku w odległości około 80 m. Z przejścia naprzeciwko furtki do SP nr 5 zrezygnowaliśmy ze względów bezpieczeństwa. Dodatkowego przejścia naprzeciwko kopuły nie przewidujemy. Tym bardziej, że przerwa między pawilonami od strony sklepu spożywczego to w zasadzie droga przeciwpożarowa.
TW
Myślę,że można mówić „powoli” temu Panu do widzenia! Pomijając już przejścia,które powinny być dogodne,a nie na złość bo co ma droga pożarowa do…! Ulica praktycznie powstała od podstaw jest węższa o 1 pas ruchu,a gdzie droga dla rowerów DDR? To tylko w Piasecznie tak się remontuje…zresztą widać to na przykładzie niewykorzystanych milionów dotacji na DDR.
Błąd. Psioczą kupcy, klienci a Gmina zadowolona. 4 miejsca mniej nie znaczą nic; gdyż kilkadziesiąt wolnych w dzień znajdziemy na gminnym parkingu przy Fabrycznej. Minutę od Szkolnej. Przejście pod JBB zaś nigdy nie było na przeciw furtki do szkoły. Znajdowało się pomiędzy furtką, a bramą. I nadal piesi tak chodzą.
Panie Rasiński – droga przeciwpożarowa nie może być zastawiana samochodami. Poza tym: Vox populi vox Dei.
Pamiętam tego urzędnika z konsultacji społecznych nad MPZP. Wtedy też się popisywał broniąc swoich idiotyzmów.
Czas zmienić urzędników na specjalistów.
Jak dla mnie rozwiązanie jest zdecydowanie prostrze: dać znak D-40 Strefa Zamieszkania i problemu nie będzie: parkowanie tylko w miejscach wyznaczonych, prędkość pojazdów 20 km/h a piesi będą mieli pierwszeństwo na całej szerokości pasa drogi. Żadnych przejśc nie będzie potrzeba, dzikie parkowanie się skończy a i „ustawowe” ograniczenie prędkości będzie co w tym momentami zatłoczonym miejscu powinno skutkować tylko poprawą bezpieczeństwa.
Toż to jest dopiero poważny problem… Pasy kilkanaście metrów dalej… Ja się pytam, kiedy „Zielona Szkolna”? 😀
popieram wypowiedź „Ambrożego”, prosto, szybko i bez kosztów praktycznie.