W jednej z podwarszawskich miejscowości w ogromnej hali znajdowały się maszyny trzech linii produkcyjnych, wartych około 2,5 miliona złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli 1,2 miliona papierosów oraz 21 ton krajanki tytoniowej. Zatrzymano 14 osób, z których 13 zostało aresztowanych. Śledczy oszacowali, że Skarb Państwa mógł stracić 22 mln zł. W akcji wzięli także udział policjanci z KSP i zarządu warszawskiego CBŚP.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji z Olsztyna ustalili, że w małej miejscowości pod Warszawą produkowane są nielegalne papierosy. Sprawdzając te informacje dotarli na teren jednej z posesji, gdzie znajdowała się hala. Jej okna były szczelnie pozasłaniane, a wjazd na posesję monitorowany był przez kamerę. Wszystko wskazywało na to, że w ustronnym miejscu dochodzi do przestępczego procederu. Policjanci przygotowali działania wspólnie z funkcjonariuszami warmińsko-mazurskiej Krajowej Administracji Skarbowej.
Akcja została zaplanowana na wtorek i wówczas to, kilkudziesięciu funkcjonariuszy, między innymi z Komendy Stołecznej Policji i zarządu warszawskiego CBŚP, jednocześnie weszło na teren posesji. Tam okazało się, że ogromna hala podzielona jest na kilka pomieszczeń. W pierwszym znajdowała się nowoczesna maszyna podłączona do innych urządzeń i przygotowana do produkcji papierosów. W kontenerach przygotowane były pomieszczenia socjalne, tj. kuchnia, łazienka oraz sypialnie. Dzięki temu pracownicy nie musieli wychodzić na zewnątrz, nie zdradzając jednocześnie swojej obecności w hali. W drugim, wyciszonym pomieszczeniu pracował agregat prądotwórczy zasilający fabrykę. Kolejne pomieszczenie zostało wypełnione ogromną ilością popakowanych w kartony papierosów, krajanką tytoniową oraz działającą linią produkującą papierosy. W dalszej części hali znajdowała się działająca maszyna pakująca papierosy w paczki. Ostatnie pomieszczenie zostało przygotowane na magazyn, gdzie przechowywano krajankę tytoniową, papierosy popakowane w kartony typu „pizza” oraz mnóstwo innych rzeczy służących do przestępczego procederu.
Na miejscu, oprócz maszyn wartych około 2,5 miliona złotych, zabezpieczono także 1,2 miliona papierosów oraz 21 ton krajanki tytoniowej. Do sprawy zatrzymano 14 mężczyzn, w wieku od 26 do 63 lat, w tym 10 obywateli Ukrainy. Część osób próbowała ukrywać się przed funkcjonariuszami w różnych skrytkach hali, skąd byli kolejno wyprowadzani.
Zatrzymani usłyszeli w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnego wytwarzania wyrobów tytoniowych i przestępstw przeciwko obowiązkom podatkowym. Podejrzanym grozić może kara pozbawienia wolności do 10 lat. Decyzją sądu 13 osób zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące.
W tym roku, jest to kolejna realizacja policjantów CBŚP, podczas której zlikwidowali 11 fabryk papierosów. Dzięki tym działaniom na rynek nie trafiło ponad 170 milionów papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. W trakcie likwidacji fabryk policjanci zabezpieczyli także 188 ton krajanki tytoniowej oraz maszyny służące do przestępczego procederu.
inf
Produkują, bo w sklepach za drogo, Nie stracił skarb państwa, ten kto kupuje tańsze i tak je kupi z innego źródła. Szkoda tych zabezpieczonych papierosów i tytoniu, pewnie to zniszczą…