PIASECZNO Historia naszych zmagań z wirusem COVID-19 ma już półtora roku. Na początku nikt się nie spodziewał jak wiele zmian w naszym codziennym życiu nastąpi. W tym czasie byliśmy świadkami wielu zdarzeń, ograniczeń i niedogodności. Wszyscy chcemy, aby nasze życie wróciło do normalności co wiąże się z uzyskaniem odporności zbiorowej, a drogą do tego są masowe szczepienia.
Początkowo pandemia zaskoczyła nas wszystkich. Nikt do końca nie wiedział, jak należy postępować, które działania są konieczne i słuszne. Podejmowanie decyzji w tych warunkach nie było łatwe. Jednostki samorządowe, jak i sami mieszkańcy w formie wolontariatu, angażowali się od samego początku w wiele akcji pomocowych. Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej zorganizował pomoc w zakupach dla osób starszych, schorowanych czy samotnych. Na wsparcie mogły też liczyć osoby objęte kwarantanną czy izolacją. MGOPS uruchomił też specjalną infolinię wsparcia psychologicznego. Kiedy wiosną 2020 roku maseczki były towarem deficytowym, wolontariusze zajęli się ich szyciem i dystrybucją. Później z kolei dystrybuowaliśmy maseczki jednorazowe przy wsparciu druhów z OSP.

Urząd działał bez przeszkód
Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno w oparciu o wytyczne dotyczące organizacji pracy urzędów wydawał zarządzenia regulujące pracę urzędników oraz dostęp mieszkańców do Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno.
– Praktycznie przez cały czas trwania pandemii mieszkańcy w razie takiej potrzeby mieli zapewniony dostęp do urzędu – podkreśla Burmistrz Daniel Putkiewicz. – Pracownicy zostali podzieleni w taki sposób, by zapewnić rotację między pracą zdalna a stacjonarną, zabezpieczając funkcjonowanie urzędu w sytuacji, gdyby któraś grupa trafiła na kwarantannę. I rzeczywiście udało nam się realizować swoje zadania bez większych przeszkód, mimo, że również Urzędu zakażenia nie omijały – podkreśla Burmistrz.
Wyjaśniamy, że obostrzenia w urzędzie wciąż funkcjonują, gdyż przepisy nie zostały zmienione i samorząd nie został zwolniony z konieczności ich respektowania.
Poza bieżącą pomocą mieszkańcom przebywającym na kwarantannach, organizowaniem pracy szkół i przedszkoli, a także współpracą w zakresie przeprowadzania testów i potem szczepień Rada Miasta i Gminy Piaseczno podjęła również uchwały, które miały za zadanie obniżyć, w granicach dopuszczalnych prawem, zobowiązania podatkowe przedsiębiorców dotkniętych skutkami lockdownu.
Wsparcie dla szkół i przedszkoli
Gmina Piaseczno wspierała też dyrekcje szkół w organizacji edukacji zdalnej.
– Poza zakupem niezbędnego sprzętu ze środków gminy i pozyskanych na ten cel rządowych środków, Gmina Piaseczno kupiła też urządzenia do dezynfekcji pomieszczeń, które były i są wykorzystywane między innymi w gminnych przedszkolach – przypomina I Zastępca Burmistrza Hanna Kułakowska-Michalak. Do szkół i przedszkoli trafiły też środki do dezynfekcji, jednorazowe rękawiczki czy maseczki.
Najpierw testy, potem szczepienia
Na terenie przychodni SZPZLO przy ul. Fabrycznej 1 w Piasecznie, we współpracy z Urzędem pod koniec kwietnia 2020 roku został postawiony specjalny namiot, w którym zorganizowano punkt diagnostyczny. Można w nim było między innymi wykonać testy serologiczne na obecność przeciwciał anty – SARS-CoV-2. Gmina, aby zapewnić bezpieczeństwo dzieci i samych pracowników, sfinansowała takie testy pracownikom przedszkoli przed planowanym otwarciem placówek w maju 2020 roku. Obok gminnej przychodni funkcjonował również punkt testowy DRIVE-THRU.
Aż w końcu na początku roku 2021 pojawiła się możliwość zaszczepienia. W pierwszej kolejności ze szczepionek korzystali pracownicy medyczni. Później przyszła kolej na nauczycieli. Gmina Piaseczno aktywnie włączyła się w organizację akcji szczepień dla pracowników naszych szkół.
– Gdy tylko było to już możliwe rekomendowaliśmy również skorzystanie ze szczepień pracownikom straży miejskiej, MGOPS czy druhom z OSP. Szczepienia były realizowane z naszej przychodni przy ul. Fabrycznej 1 – relacjonuje I Zastępca Burmistrza Hanna Kułakowska-Michalak.
Biuro Promocji i Kultury
czy szanowni redaktorzy mogliby się zainteresować placem obok testowni, przy chyliczkowskiej?
Niby rewitalizacja „street workoutu” ale przez miesiąc usypano jedynie dwie góry piachu.
Ja wiem że chodzi o to że sportownia cieszyła się zbyt dużym powodzeniem i dlatego ją zamknięto w środku sezonu, bo źle wygląda w towarzystwie kolejki do badani kowidowych
Jestem ciekaw jak się Urząd z tego będzie tłumaczył?