KONSTANCIN-JEZIORNA/GÓRA KALWARIA Mariusz Kochański, dotychczasowy menadżer sportu w Górze Kalwarii, został nowym dyrektorem Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Konstancinie-Jeziornie. Z kolei dotychczasowego dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Górze Kalwarii Pawła Maciejewskiego zastąpi na stanowisku Monika Kozłowska
Paweł Maciejewski, na zasadzie porozumienia między samorządami, obejmie bliźniaczą funkcję w gminie Warka, w której mieszka. Od 1 czerwca jego stanowisko w Górze Kalwarii piastuje Monika Kozłowska z Grójca. Do konkursu na stanowisko dyrektora OSiR-u przystąpiło 13 kandydatów. Jednym z nich był też Mariusz Kochański, odpowiadający w Górze Kalwarii za obiekty sportowe i będący nieformalnym zastępcą Pawła Maciejewskiego. Jako, że nie udało mu się wygrać konkursu, postanowił spróbować szczęścia w Konstancinie-Jeziornie, gdzie poszło mu bez porównania lepiej. W uzdrowiskowej gminie Mariusz Kochański będzie miał jednak trudne zadanie, ponieważ wymagania mieszkańców oraz radnych są tu bez porównania wyższe. To właśnie pod presją radnych, którym nie podobał się sposób zarządzania Gminnym Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, z pracy zrezygnowała poprzednia dyrektor GOSiR-u. Ta dymisja została zapoczątkowana już tak naprawdę w ubiegłym roku, kiedy to radny Krzysztof Bajkowski złożył podczas sesji wniosek o zwolnienie byłej dyrektorki (poparła go większość radnych).
– Dobrze, że mamy nowego dyrektora – mówi dziś Krzysztof Bajkowski. – Bardzo liczę na to, że do naszego GOSiR-u wreszcie wróci normalność.
TW
Pan Mariusz Kochański przegrywa w Górze Kalwarii gdzie pracuje na stanowisku kierowniczym od lat w Ośrodku w Górze Kalwarii i przegrywa konkurs z Panią z Grójca bez doświadczenia.Gmina traci dobrego doświadczonego pracownika , którego zdobywa Konstancin. Jako mieszkaniec Góry Kalwarii jestem bardzo zaskoczony i rozczarowany takim obrotem sprawy bo to się kupy nie trzyma. Powodzenia Panie Mariuszu w Konstancinie oby tam Pana docenili czego nie zrobiła rodzinna gmina.
W Konstancinie na tym stanowisku była kobieta i tylko dlatego była przez tyle lat , że szczekała na ludzi i pracowników. Przy pełnej aprobacie szefostwa gminy. Pan Mariusz musi wiedzieć,że najlepszym dyrektorem jest Pan Jańczuk. Jakakolwiek samodzielność to będzie jego koniec.