PIASECZNO Dariusz Maziarz pracuje przy przebudowie skweru Kisiela. W drodze do pracy znalazł portfel z dokumentami oraz dużą kwotą pieniężną. Bez wahania zaniósł go na policję. Jak się okazało właścicielem zguby był motocyklista, który jechał do Warszawy by opłacić wakacje dla czteroosobowej rodziny. Radość z odzyskanych wakacji bezcenna!
Takie historie wlewają otuchę w serce. Wciąż wśród nas są uczciwi i szlachetni ludzie. Pan Dariusz Maziarz pracujący przy przebudowie placu Kisiela po znalezieniu portfela niezwłocznie udał się z nim na policję. Wewnątrz znajdowało się ponad 2 tysiące euro, oraz dokumenty dzięki którym oficer dyżury szybko nawiązał kontakt z właścicielem, informując, że portfel czeka w piaseczyńskiej komendzie.
Jak wyjaśnił właściciel, portfel został zagubiony w trakcie jazdy motocyklem, którym mężczyzna jechał by zapłacić za wymarzone wakacje dla całej czteroosobowej rodziny. Strata była bardzo bolesna, ale mężczyzna w przeciwieństwie do swoich dzieci powoli zaczynał się z nią godzić. I właśnie wtedy zadzwonił policjant z Piaseczna. Tę niespodziewaną i szczęśliwą chwilę motocyklista z pewnością zapamięta do końca życia.
– Mamy ogromną satysfakcję, że mogliśmy pośredniczyć w tej sprawie – mówią piaseczyńscy policjanci. – Wzorowa postawa jaką wykazał się pan Dariusz Maziarz zasługuje na szacunek.
Mam propozycja aby Gmina nagrodziła znalazcę wczasami wraz z rodziną.