PIASECZNO Dziś minął tydzień od czasu gdy pomalowano miejsce dla niepełnosprawnych przy ul. Szkolnej 12. Parkujący samochód uniemożliwił robotnikom pokrycie farbą całego stanowiska więc obmalowali auto dookoła… i zostawili
Zaparkowane daewoo tico wkrótce odjechało pozostawiając po sobie niepomalowaną plamę.
– Czy robotnicy domalują gdy auto zostanie przestawione, czy może już na zawsze w miejscu dla niepełnosprawnych będzie wydzielony fragment dla pełnosprawnego tico? – zastanawialiśmy się tydzień temu.
Na razie wszystko wskazuje na to, że niedomalowane miejsce na stałe wkomponuje się w krajobraz Piaseczna. Ot taki mały lokalny pomnik absurdu!
Dziś przy Szkolnej 12 mamy dwa miejsca dla niepełnosprawnych i jedno malutkie na daewoo tico, bo większy samochód się już na nim nie zmieści. Podążając za tym absurdem zaczęliśmy się zastanawiać nad innym zastosowaniem pozostawionego miejsca.
– Gdy położymy się na kocyku jest trochę jak nad morzem – przekonuje jeden z naszych reporterów. – Szum samochodów z pobliskiej ulicy kojarzy się z szumem morskich fal, a otaczający błękit sprawia, że czujemy się trochę jak na malowniczej wysepce w Chorwacji. Serdecznie polecam!
I tak przez przypadek powstała nowa atrakcja turystyczna w naszym mieście. Atrakcja na miarę Piaseczna!
Adam Braciszewski
czytaj też:
apel do władz miasta – niech wysypią wywrotkę piasku.