Apple Watch ściągnął służby ratownicze! Żadnego zagrożenia nie było

0

PIASECZNO Dziś po godzinie 12:30 do akwenu w Zalesiu Górnym zostały ściągnięte cztery zastępy straży pożarnej, policja i karetka pogotowia. Służby zostały powiadomione przez funkcję wykrywania wypadków, w którą wyposażone są zegarki Apple

Mężczyzna korzystający z wakeparku w Zalesiu Górnym miał przy sobie zegarek, który uznał, że doszło do wypadku, i wysłał informację do centrum powiadamiania ratunkowego.

Otrzymaliśmy informację o wypadku ze wskazaniem lokalizacji – informuje mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej, policja i karetka pogotowia. Użytkownik Apple Watcha pływający na desce nie zauważył, że zostało wysłane powiadomienie.

Czujnik zapewne wykrył przeciążenia, które odczytał jako skutki wypadku – dodaje mł. bryg. Łukasz Darmofalski. – Nie jest to nagminne, ale zdarza się, że jesteśmy automatycznie wzywani przez tego typu urządzenia w nieuzasadnionych przypadkach.
Warto kontrolować swój sprzęt i w przypadkach, gdy uprawiamy dynamiczne sporty, funkcję wyłączać. Wzywane służby ratownicze w tym samym czasie mogą być potrzebne tam, gdzie każda minuta może przesądzić o powodzeniu w ratowaniu czyjegoś zdrowia lub życia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię