KONSTANCIN-JEZIORNA Warszawski Zarząd Transportu Miejskiego zamierza skierować do Kabat linie 710, 724 i 742, zmienić trasę linii 139 i bez zmian pozostawić „700”
Konstancińscy radni z podkomisji do spraw transportu miejskiego (jej przewodniczący Tomasz Nowicki i Katarzyna Jacyna), a także radna Renata Dąbrowska spotkali się w ubiegłym tygodniu z przedstawicielami stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego, aby poznać ich plany związane z korektą tras autobusów dowożących pasażerów z gminy Konstancin-Jeziorna. Zmiany te wynikają z otwarcia nowego połączenia drogowego pomiędzy Wilanowem i Ursynowem. W skrócie: mieszkańcy Konstancina od grudnia mają bliżej do metra.
Z rozmów, w których brał udział Andrzej Franków, dyrektor pionu przewozów ZTM, wynika, że nowy układ komunikacji publicznej zostanie wdrożony, kiedy na Ursynowie zakończy się przebudowa ul. Relaksowej. Pętla na Kabatach, dokąd będą dojeżdżały przekierowane autobusy już jest gotowa.
– ZTM razem z nowymi trasami autobusów chciałby także poszerzyć granice pierwszej strefy biletowej, o co zabiega również gmina Konstancin-Jeziorna – relacjonuje Tomasz Nowicki. – Jest to bowiem związane z potrzebą wprowadzenia nowego oznakowania na przystankach. Procedury są czasochłonne, ponieważ powiększenie pierwszej strefy musi jeszcze zaakceptować rada Warszawy – dodaje.
Jak podaje szef doraźnej podkomisji ds. transportu, ZTM chciałoby również, aby zmiany weszły w życie, kiedy na Grapie (przy poczcie) będzie gotowa stacja do ładowania akumulatorów autobusów elektrycznych (na to zadanie samorząd Konstancina-Jeziorny zarezerwował pieniądze w budżecie). Przewoźnikowi zależy bowiem, aby Grapa stała się ostatnim przystankiem dla linii 139 dojeżdżającej obecnie do Ogrodu Botanicznego w Powsinie. Zgodnie z założeniem, część kursów tej linii, która miałaby docierać do Metra Wilanowska, będzie obsługiwana przez autobus elektryczny.
Biorąc pod uwagę wszystkie wspomniane uwarunkowania, zdaniem ZTM zmiany prawdopodobnie zostaną wprowadzone najwcześniej w maju.
– Dojazd do stacji na Kabatach miał ewentualnie przyspieszyć buspas na trasie z centrum Konstancina w stronę Warszawy. Jednak ZTM przekonuje, że na szosie, która ma po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, nie wprowadza się takich rozwiązań – ubolewa radny Nowicki.
Do propozycji ZTM jeszcze prawdopodobnie odniosą się władze gminy, które dopłacają do kursowania autobusów.
Infografiki: T. Nowicki
Autobus 724 w szczycie w dni powszednie powinien kursować co 30 minut. Należy „ożywić” komunikację trasą DW 721 i pokazać ludziom, że warto zamienić samochód na autobus.
Ciekawi mnie czemu nikt nie pomyślał nad przedłużeniem 710 o te kilka przystanków do PKP Piaseczno. Ułatwiłoby to wielu mieszkańcom dojazd do słynnego mordoru. Mógłby ktoś się wypowiedzieć co stoi na przeszkodzie?
Do Mordoru to jest pociag z PKP Piaseczno. Po co dookoła?
O tym pisze.. 710 nie dojeżdża bezpośrednio do PKP mieszkańcy Konstancina i Chylic muszą się przesiadać do 709 a to tylko kilka przystanków..
Pętla 709 jest za mała, aby tam dodać jakikolwiek autobus – były już próby z kolejnymi po L-1 i L-3 eLkami które jeżdżą rzadko – a mimo to UMiG P-no i ZTM odbijał temat że „się nie da”.
To niestety prawda – sam wielokrotnie widziałem po kilka przegubowców z linii 709 które stojąc wężykiem blokowały wyjazd z ulicy Towarowej a ostatni z nich nawet blokował Dworcową od północnej strony. Rozszerzenie pętli też nie wchodzi w rachubę. Jak by się nie obejrzał – to plecy z tyłu…