PIASECZNO Trwa akcja pomocy dla 4-letniego mieszkańca Piaseczna, który cierpi na nowotwór złośliwy nerki i jest w trakcie chemioterapii
– Januszek jest już po całkowitej nefrektomii prawostronnej – informuje mama chłopca Magdalena Dumańska. – Zapadła decyzja o wstrzymaniu na 3 tygodnie chemioterapii Januszka, jest w tej chwili na to za słaby. Walczy dzielnie, chociaż zaczęły pojawiać się u niego momenty kiedy się poddaje. Te 3 tygodnie to ciężka praca dla nas i dla Jasia. Wciąż wierze, że damy radę i wygramy. Chcielibyśmy państwu życzyć Szczęśliwych i Rodzinnych Świat oraz mnóstwa radości i uśmiechu w tych dniach. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie.
Januszek wymaga specjalistycznego żywienia, ponieważ jednym z powikłań jest brak apetytu i duża utrata wagi, ma zapalenie jamy ustnej co także bardzo utrudnia przyjmowanie posiłków.
– Pomimo wielkich przeciwności losu synek jest pogodny i z utęsknieniem czeka na powrót do przedszkola – mówi matka chłopca. – Potrzebujemy wsparcia na leczenie (opatrunki i żywność specjalistyczna , leki) i na rehabilitacje. Dla nas każda złotówka to mniej cierpienia i krok do przodu w leczeniu synka .
W akcję pomocy zaangażowali się przyjaciele, znajomi i mieszkańcy Piaseczna.
– O jego chorobie dowiedzieliśmy się z naszego przedszkola niespełna trzy miesiące temu – mówi Joanna Matuszewska. – Januszek to przyjaciel mojego synka z przedszkolnej grupy. Po otrzymaniu informacji o całej tragedii, jako rodzice dzieci z grupy Smerfów postanowiliśmy działać. Stworzyliśmy bazarek dla Januszka na FB
-Każdy ma możliwość wesprzeć bazarek fantem, lub finansowo, wygrywając licytację – zachęca inicjatorka akcji.