PIASECZNO – Zapisałam 17-letnią córkę do ginekologa w publicznej przychodni przy Fabrycznej i kazano mi zapłacić za wizytę – skarży się pani Marta, nasza czytelniczka. – Nie mamy kontraktu z NFZ-em na konsultacje ginekologiczne dla osób nieletnich, ale się o taki kontrakt staramy – wyjaśnia Gabriela Stradomska, dyrektor Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego w Piasecznie
Nasza czytelniczka nie kryje swego oburzenia.
– Kilka miesięcy temu zapisałam nastoletnią córkę na konsultację ginekologiczną do przychodni przy Fabrycznej, wizyta miała być bezpłatna – opowiada. – Niestety, w dniu wizyty okazało się, że muszę za nią zapłacić. Zdenerwowało mnie to, bo to w końcu przychodnia publiczna, poza tym wcześniej o żadnym płaceniu nie było mowy…
Gabriela Stradomska, dyrektor przychodni wyjaśnia, że musiało dojść do nieporozumienia podczas rejestracji wizyty.
– Konsultacje ginekologiczne dla nieletnich mamy w ofercie od kilku tygodni i są one odpłatne, ponieważ nie mamy jeszcze kontraktu z NFZ-em. Oczywiście o ten kontrakt się staramy – wyjaśnia pani dyrektor. – W przychodni dostępny jest natomiast bezpłatny ginekolog dla osób dorosłych. Tu wizyty odbywają się już w ramach NFZ-u.
TW