LESZNOWOLA Jak informuje Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na początku przyszłego tygodnia GDDKiA przekaże plac budowy wykonawcy części trasy S7. Chodzi o 1,3-kilometrowy odcinek od węzła Lesznowola w kierunku Grójca
Wczoraj pisaliśmy, że Wojewoda Mazowiecki wydał ZRID na część odcinka B trasy S7. Zgoda dotyczyła fragmentu o długości zaledwie 1,3 km (cały odcinek od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ ma 14,8 km). Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego zadanie to zostało podzielone i co to tak naprawdę oznacza.
– Chodziło o to, aby wykonawca jak najwcześniej mógł zacząć budowę trasy – wyjaśnia Małgorzata Tarnowska. – Liczymy, że ZRID na drugą część odcinka B o długości około 13,5 km zostanie wydany do końca tego miesiąca. Trwa uzupełnianie dokumentacji.
Będzie to zarazem ostatnia z wymaganych zgód umożliwiających budowę poszczególnych fragmentów wylotówki z Warszawy, bo na początku sierpnia wojewoda podpisał też ZRID na budowę odcinka A o długości 6,6 km, który ma biec od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola. Tu jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo kilka miesięcy temu GDDKiA rozwiązała umowę z firmą, która miała wybudować ten fragment drogi. Przetarg na wyłonienie nowego wykonawcy ogłoszono 26 lipca.
– Otwarcie ofert planowane jest 16 października – informuje Małgorzata Tarnowska.
TW
No tak, tylko „Puławska bis” to jest odcinek A, a nie B. Więc połączenia z Warszawą nadal nie będzie.
Ważne, że zaczynają nawet B.