PIASECZNO Przy samym skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Kusocińskiego, jadąc w kierunku centrum miasta rosną krzewy, które mogą utrudniać widoczność kierowcom wyjeżdżającym z ulicy Kusocińskiego
– Te krzewy zasłaniają widoczność z lewej strony – alarmuje pani Dominika, nasza czytelniczka. – Już dwa razy zgłaszaliśmy to do gminy z prośbą o przycięcie roślin, ale nie było żadnej reakcji… – dodaje wzburzona kobieta.
Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś o nasadzeniach w rejonie skrzyżowania w gminnym wydziale utrzymania terenów publicznych. Niestety, nie udało się nam ustalić, czy rosną one na terenie gminnym czy może na gruncie jednej z pobliskich wspólnot mieszkaniowych.
– Czy musi dojść do wypadku, aby ktoś w końcu zainteresował się tymi krzewami i podjął stosowną interwencję? – pyta nasza czytelniczka.
TW
Podlać kwasem i po problemie. Prawda jest taka, że nic nie widać. Pozatym tam powinna być sygnalizacja z prawdziwego zdarzenia a nie pasy które powinny być dalej bo blokują wyjazd z Kusocińskiego i drugiej steony ulicy.
Problemem nie jest roślinność, a niekompletne światła na skrzyżowaniu.
Przy szkole przy Jana Pawła było takie przejscie i sygnalizacja bezesnsowna tuż za skrzyżowaniem. Kilka poważniejszych wypadków i musieli przerobić sygnalizację. To samo powinni zrobić tam.
bosh, co za pierdy.. wyjezdzam tamtędy i jedyne co przeszkadza to duży ruch na głównej ulicy. Ale jak są korki to łatwiej wyjechać
Zostawcie zieleń w spokoju! Jest piękna i potrzebna, a na ulicy Wojska Polskiego jest ograniczenie prędkości.