Co dalej z dworem Ryxów?

0

PRAŻMÓW Trwa wojenka starostwa z gminą Prażmów, której ofiarą jest niszczejący dwór Ryxów w Prażmowie. Powodem konfliktu, jak to zwykle bywa, są pieniądze. Modernizacja zabytku może kosztować nawet 10 mln zł


W 2020 roku gmina i powiat zawarły porozumienie, na mocy którego miały po połowie sfinansować remont dworku. Dodatkowo gmina zobowiązała się opracować dokumentację projektową.
Jak wszystko dobrze pójdzie w 2021 roku ruszą prace, a remont zakończy się w roku 2022 – prognozował wówczas wójt Jan Adam Dąbek. Z planów tych nic jednak nie wyszło. Dopiero w grudniu ubiegłego roku udało się skompletować dokumentację, uzyskać decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i zdobyć prawomocne pozwolenie na budowę. Gmina złożyła też wniosek o środki zewnętrzne. I na tym właściwie sprawa remontu cennego zabytku się zakończyła. Wójt Dąbek twierdzi, że do zrealizowania inwestycji brakuje chęci współpracy ze strony starostwa.
Wygospodarowaliśmy ponad 1 mln zł na remont dachu, chcieliśmy żeby powiat dołożył drugi milion, ale pieniędzy nie otrzymaliśmy – wyjaśnia Jan Adam Dąbek. – W myśl porozumienia remont ma zostać sfinansowany po połowie przez dwa samorządy…
– Aż smutno się robi patrząc jak inne gminy z darowanego przez nas majątku robią ruinę i oczekują jeszcze dofinansowania remontu – odniósł się kilka tygodni temu do sytuacji z dworkiem starosta Ksawery Gut.

Były wójt Prażmowa Sylwester Puchała, który jest obecnie radnym powiatowym uważa, że powiat oczekuje od gminy Prażmów zabezpieczenia 50-procentowego wkładu na inwestycję. Wójt Dąbek twierdzi, że środki te uwzględniono w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Tymczasem, póki co, pozostaje zagadką, ile będzie kosztował remont. Mimo, że nie ma kosztorysu, wójt Dąbek prognozuje, że będzie to przynajmniej 9-10 mln zł.

Powiat deklarował, i ciągle deklaruje, współfinansowanie kompleksowego odrestaurowania całego budynku – informuje starosta Ksawery Gut. –  Zgodnie z tym, co zapisano w liście intencyjnym, po uzyskaniu zgody rady powiatu, przekażemy gminie Prażmów dotację celową w wysokości 50 procent kosztów zadania. W liście intencyjnym nie przewidziano etapowania prac, a co za tym idzie zabezpieczania środków i współfinansowania inwestycji w takiej formie. W naszej ocenie dzielenie zadania na etapy nie daje gwarancji jego szybkiej realizacji i doprowadzi do podniesienia kosztów. We wrześniu po raz kolejny zwróciliśmy się do gminy o kosztorys dotyczący realizacji całego zadania. Wykonanie samego dachu nie zagwarantuje realizacji zadań powiatu w tym budynku czyli otworzenia filii POIK i Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej. Ubolewamy również, że pan wójt (Jan Adam Dąbek – przyp. red.) bardzo nieudolnie stara się pozyskać środki zewnętrzne na realizacje tego celu zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie może we własnym budżecie zagwarantować nawet połowy środków na wkład własny. Zdajemy sobie sprawę, że łatwiej się mówi „powiat nie chce dać” i tym przykryć swoje porażki, ale nie tędy droga. W dobie obniżenia dochodów wszystkich samorządów, pozyskiwanie środków zewnętrznych powinno być bardziej skuteczne – dodaje Ksawery Gut.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię