LESZNOWOLA Za wybudowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Szkolnej i Słonecznej w Lesznowoli wykonawca zażyczył sobie ponad 1,5 mln zł. To niemal trzy razy więcej niż zarezerwowała na ten cel gmina
Serial zatytułowany „Budowa świateł przy szkole w Lesznowoli” ciągnie się już od kilku lat. Pierwotnie inwestycję miał zrealizować Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, pod który podlega droga 721 (ul. Słoneczna). Jednak sfinansować miał ją lokalny samorząd. Już na początku ubiegłego roku, w myśl zawartego porozumienia, gmina przeznaczyła na ten cel prawie 600 tys. zł. Sygnalizacja miała być zrobiona już jesienią, ale wyłoniona w przetargu firma nie wykonała na czas projektu przebudowy skrzyżowania.
– Motywowaliśmy tego wykonawcę jak mogliśmy, ustalaliśmy też kary umowne – mówiła nam w kwietniu (to właśnie wtedy na skrzyżowaniu doszło do śmiertelnego wypadku) Monika Burdon, rzeczniczka prasowa MZDW. – Teraz będziemy poszukiwali wykonawcy sygnalizacji.
Jak się okazało, poszukiwania te trwały do 28 czerwca. To właśnie wtedy otwarto kolejny już przetarg na przebudowę niebezpiecznego skrzyżowania. Okazało się, że wpłynęła na niego tylko jedna oferta – firma Granar zażyczyła sobie za realizację zadania 1,52 mln zł, deklarując 36-miesięczną rękojmię. W tę kwotę wliczone są już koszty nadzoru inwestorskiego (40 tys. zł) oraz koszty pozyskania gruntów (50 tys. zł). Niestety, zaproponowana przez wykonawcę kwota znacznie przewyższa środki zarezerwowane na tę inwestycję przez gminę. W związku z tym MZDW zaproponowało dwa rozwiązania. Albo gmina dołoży prawie milion złotych na przebudowę skrzyżowania, albo przejmie procedurę przetargową i przeprowadzi inwestycję od początku do końca we własnym zakresie. W ciągu najbliższych dni lesznowolscy radni mają podjąć decyzję, na który z zaproponowanych wariantów się zdecydować. Wszystko wskazuje jednak na to, że zdecydują się dołożyć brakujące pieniądze, aby od dawna wyczekiwana inwestycja mogła jak najszybciej się rozpocząć.
Tomasz Wojciuk