GÓRA KALWARIA Powyginane bramki, porwany piłkochwyt i rozbite kopniakami przęsła parkanu – taki widok zastali wczoraj rano uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Czachówku
Od wczoraj we wsi (a także internecie) wrze, bo rodzice dzieci, jak i pracownicy placówki zdają sobie sprawę, że zniszczeń nie dokonał nikt z zewnątrz, ale miejscowi, być może absolwenci placówki. Efekt ich weekendowego najścia od strony lasu (na tyłach obiektu) jest taki, że młodsze dzieci nie mają gdzie grać w piłkę. Mniejsze bramki, które służyły do ograniczania powierzchni trawiastego boiska zostały powyginane i nie nadają się do użytku. Także część rurek dużych bramek, zamontowanych przez rodziców na stałe, również pokrzywiono. Wandale nie oszczędzili również piłkochwytu – podarli siatkę i rozrzucili jej elementy po boisku, a także tablic do koszykówki.
Prawdopodobnie nietrzeźwi – tak wynika z liczby puszek i butelek, które pozostawili po sobie na miejscu sprawcy – z dużą siłą wyżyli się także na betonowych elementach ogrodzenia szkolnego boiska. Połamali łącznie elementy 15 przęseł.
– Nasi policjanci po przyjęciu zgłoszenia odwiedzili wszystkie domy znajdujące się w pobliżu szkoły. Okazuje się, że nikt niczego nie słyszał. Funkcjonariusze dokonali również oględzin i zebrali ślady. Swoimi kanałami próbują obecnie wejść na trop sprawców – informuje kom. Jarosław Sawicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. – Ze swej strony apeluję do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu wandali, aby nas informowali, nawet anonimowo. Takie zachowania trzeba tępić i napiętnować. Stan bezpieczeństwa, a także takich miejsc jak szkolne boisko to nasza wspólna sprawa – dodaje.
O pomoc w ustaleniu sprawców zaapelowała również placówka. Z naszych informacji wynika, że dziś dyrektor szkoły w Czachówku będzie rozmawiała z burmistrzem gminy o możliwości zamontowania monitoringu na terenie szkoły, gdzie obecnie powstaje sala gimnastyczna.
Gdzieś indziej jest monitoring, z którego zapisów NIE korzystają.
Z tą sugestią że absolwenci tej szkoły mogli być sprawcami tego wandalizmu to bym się powstrzymał, oni też korzystają z tego boiska, więc raczej by tego nie zrobili.( czytaj nie nasr… li by we własne gniazdo)
Pozdrawiam
Zgadzam się sami staramy się dojść kto to zrobił.
Po co oskarżać osoby obce najlepiej na absolwentów i będzie po sprawie przypominam że my też korzystamy z tego boiska