PIASECZNO – Każdy kto był na „nie” jest zwykłą czerwoną komunistyczną kanalią! – oburza się Martin Świegodziński z zarządu konstancińskich struktur PiS. Podczas wczorajszej sesji rady powiatu radni nadali piaseczyńskiemu liceum przy ul. Chyliczkowskiej imię Rotmistrza Witolda Pileckiego. Takiego patrona wybrała społeczność szkoły. Decyzja nie była jednak jednomyślna – część radnych wstrzymała się od głosu, a część głosowała przeciwko.
20 lipca radni powiatowi z PiS Sergiusz Muszyński i Michał Grzesło złożyli wspólną interpelację w sprawie propozycji zmiany patrona IV Liceum Ogólnokształcącego w Piasecznie. Radni powoływali się na przyjętą przez parlament nowelizację ustawy o zakazie propagowania komunizmu, która w sposób jednoznaczny rozciągnęła przepisy, m. in. na szkoły.
– W przypadku braku podjęcia działań w tej materii przez samorząd powiatowy i władze szkoły, po 12 miesiącach od wejścia w życie nowelizacji władztwo w tym zakresie przejmie wojewoda – zwracali uwagę radni.
Jak wskazał IPN, Dywizję sformowano w 1943 r. na wniosek Związku Patriotów Polskich, organizacji składającej się z polskich komunistów realizujących bezwzględną i zbrodniczą politykę Józefa Stalina. Dowódcą Dywizji mianowano Zygmunta Berlinga, dezertera z Wojska Polskiego, współpracownika NKWD. Podstawą prawną powołania Dywizji był dekret Józefa Stalina, wydany w imieniu Państwowego Komitetu Obrony ZSRR.
Pomysł zmiany patrona szkoły wywołał duże kontrowersje. Część mieszkańców Piaseczna i absolwentów była przeciwna zmianie nazwy liceum.
– Zesłani przez Stalina na Syberię dostali cyniczną propozycję: wyjścia z jednego okrucieństwa i wejścia w drugie. W pierwszym wypadku było to totalne poniżenie godności człowieka aż do śmierci głodowej lub przez zamarznięcie, w drugim wypadku śmierć żołnierza walczącego o wolność swojego narodu – bulwersował się Jan Liwiński, były radny gminy Piaseczno.
Jednak gdy to rotmistrz Witold Pilecki, bohater podziemia niepodległościowego zdobył lwią część głosów uczniów, nauczycieli oraz rodziców wszelkie kontrowersje ucichły. Aż do wczorajszej sesji.
– Nie spodziewałem się, że ktoś się „odważy” zagłosować przeciw Rotmistrzowi – przyznaje radny Sergiusz Muszyński. – Sądziłem, że nowy patron zostanie przyjęty przez aklamację…
– Każdy kto był na „nie” jest zwykłą czerwoną komunistyczną kanalią! – nie przebiera w słowach Martin Świegodziński z zarządu konstancińskich struktur PiS.
– Ta uchwała winna być przegłosowana przez aklamację, dlatego wystąpiłem z wnioskiem o przerwanie i zakończenie dyskusji w tej sprawie – dodaje radny powiatowy Zygmunt Laskowski. – Poza tym tak chciała młodzież tej szkoły. Przecież to ma być ich patron.
Przeciw nadaniu imienia liceum zagłosowała radna Katarzyna Paprocka.
– Jest to dla mnie niezrozumiałe, tym bardziej że jak z nią o tym kilka miesięcy temu rozmawiałem, to popierała zmianę patrona – dziwi się Sergiusz Muszyński.
Wygląda więc na to, że po wykluczeniu Paprockiej z PiS jej byli partyjni koledzy nie mogą już liczyć na jednomyślność w głosowaniach. Przeciwko rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu jako patronowi piaseczyńskiego liceum opowiedzieli się radni Włodzimierz Rasiński, Katarzyna Paprocka, Ksawery Gut, Józef Zalewski, Jerzy Bichta, Bożena Poterała i Arkadiusz Strzyżewski. Wstrzymali się od głosu: Waldemar Kosakowski, Sebastian Januszko, Ewa Lubianiec, Robert Kornberg, Kazimierz Porębski, Tadeusz Sztop, Joanna Pająkiewicz, Maria Bernacka-Rheims. Za nadaniem szkole imienia nowego patrona głosowali radni: Marcin Albinowski, Sergiusz Muszyński, Wojciech Ołdakowski, Zygmunt Laskowski, Honorata Kalicińska, Katarzyna Obłąkowska-Kubiak, Bożena Zarzeczna, Marcin Żegliński, Robert Lichocki i Michał Grzesło.
– Powinni się wstydzić ci, którzy głosowali przeciw i ci, którzy się wstrzymali – ocenił Sławomir Stoczyński, były wiceburmistrz Konstancina-Jeziorny i były członek zarządu rady powiatu.
Adam Braciszewski
Oświadczenie
Bardzo proszę o niełączenie mnie z komentarzem M. Świegodzińskiego w odniesieniu do dyskusji na formum Rady Powiatu Piaseczyńskiego w sprawie nadania jednej ze szkół imienia rotmistrza W. Pileckiego. Uważam, że słowa użyte przez M. Świegodzińskiego są bulwersujące i wymagają potępienia. Tak nie wolno prowadzić dyskusji publicznej. Dla wszystkich osób, które inaczej zagłosowały w sprawie tej uchwały niż ja mam i będę miał wielki szacunek. A to, że inaczej one widziały tą sprawę nie ma znaczenia dla okazania im należnego szacunku.
Zygmunt Laskowski
radny powiatu piaseczyńskiego
Kanalią jest ten, kto ma czelność ubliżać ludziom przelewającym krew za wolność Ojczyzny, Sybirakom zesłanym na pewną śmierć w nieludzkich warunkach. Ale cóż, przykład idzie z góry, „bez żadnego trybu” słyszeliśmy latem, kto używa terminu „kanalie”… A moja babcia mówiła, że jak kto kogo przezywa, tak się sam nazywa…
Mój dziadek służył w I Dewizji Kościuszkowskiej. Żaden qtas nie będzie bezcześcił jego pamięci twierdząc że nie był patriotą.
I nie omieszkam im tego prosto w twarz powiedzieć jako wyborca.
Każdemu z tych fagasów z PiSu którzy dekomunizują Polskę proponuję zacząć od swojej partii.
Nikt rozsądny nie jest i nie był przeciwko polskim żołnierzom niezależnie z której strony szli do wolnej Polski WIECZNA CZEŚĆ IM I CHWAŁA . Liczy się głowa, dowództwo i kto na prawdę powołał i do jakich celów chciał ich użyć a „Kościuszkowska” wynika z polityki tamtego etapu, zaraz po wojnie czerwoni z nadania Moskwy nawet popierali kościół bo była to konieczność chwili aby prosty, uczciwy polski naród oszukać kto tego nie rozumie niech się podciągnie z historii bo w szkołach wg rytu moskiewskiego tego nie uczono. Takie mieliśmy młodzieży wychowywanie. Nikt nie „ubliżać ludziom przelewającym krew za wolność Ojczyzny, Sybirakom zesłanym na pewną śmierć w nieludzkich warunkach” ani też nie „Mój dziadek służył w I Dewizji Kościuszkowskiej”(pisownia zgodna z oryginałem powyżej). Radzę powyższym osobą nie manipulować faktami, chyba że ich zstępni przyjechali do Polski na czołgach ze wschodu to nic im nie radzę, sprawa beznadziejna.
ostre słowa pana martina ale prawdziwe… nie wiem jak mozna glosowac przeciw rotmistrzowi…
Powyżej – ci co głosowali przeciw lista HAŃBY. HAŃBA, HAŃBA po trzykroć HAŃBA. Wywiesić ją przed lokalami wyborczymi w najbliższych wyborach.
Twórcom „nowej” historii pragnę powiedzieć, że historii zamazać się nie da. Pis dorwało się do koryta i…żre!!!
Ty jaro a wiesz kto twoją historię pisał po 39 roku niejaki prof Kowalski i jemu podobni. Wolisz nową wersję „moskiewską”, szkoda ci czasu na poszukanie prawdziwej, tak trzeba jej poszukać bo przez ostanie dziesięciolecia olbrzymim nakładem sił i środków komuszki ją fałszowały.
Zapewniam Cię, że PiS prawdziwej historii nikogo nie nauczy, co pokazują swoją działalnością antypaństwową na co dzień! pozdrawiam
Twoje zapewnienia są tyle warte co Twoja wiedza historyczna. W Polsce zawszy były dwie partie Polska i anty Polska. Jedni katowali i wrzucali do dołów z wapnem tych co walczyli o wolną Polskę z niemieckim okupantem a potem tym ze wschodu a teraz jest opcja która odnajduje ich przywracając im należną cześć i godność. Odsuwanie od koryta spadkobierców tych co katowali nazywasz „działalnością antypaństwową”? Wola suwerena też jest bez znaczenia?
Dochodzimy do absurdu z tą dekomunizacją. Jako uczeń LO – gdybym mógł – zagłosowałbym za pozostawieniem nazwy. Ewentualnie skorygowanie jej o przedrostek „żołnierzy”.