PIASECZNO Jedna z mieszkanek sygnalizuje, że konie będące własnością Zespołu Szkół nr 3 są brudne i apatyczne, a w sąsiedztwie wybiegu panuje przykry zapach
– Spaceruję często z dziećmi po parku, więc mam okazję obserwować konie chodzące po padoku szkoły przy ulicy Chyliczkowskiej – mówi Anna Lewandowska. – Już od jesieni powtarzałam sobie, że muszę coś w tej sprawie zrobić, bo zwierzęta przebywają w strasznych warunkach.
Nasza czytelniczka uważa, że zewnętrzny wybieg dla koni jest zaniedbany.
– To łagodne określenie. Tam po prostu panuje syf: wszędzie walają się odchody, a w powietrzu unosi się niemiłosierny odór – precyzuje. – Same konie są apatyczne. Uważam, że ktoś powinien się tym zainteresować. Dlatego przyszłam do piasecznonews.pl. Liczę na artykuł, który skłoni gospodarzy do dbania o dobre warunki dla tych zwierząt.
Pani Anna poinformowała o sytuacji wydział ochrony środowiska w gminie, dzwoniła też na straż miejską. Sprawa trafiła w końcu do starostwa powiatowego, które jest organem prowadzącym szkołę. Na nasze pytania dotyczące stanu zwierząt starostwo odpowiedziało, że szkoła dokłada wszelkich starań, aby zapewnić koniom optymalne warunki.
– Regularnie mają one wykonywane wszystkie zabiegi pielęgnacyjne, objęte są pełną profilaktyką weterynaryjną i całodobową opieką lekarza weterynarii – czytamy w oświadczeniu. – Mimo trwającej pandemii konie mają zaspokojone potrzeby żywieniowe, socjalne i behawioralne. Interpretowanie zdjęcia kałuży po deszczu i odchodów, czy obraz konia, który z racji swego wieku może wyglądać na zmęczonego jako dowód na zaniedbania ze strony szkoły jest nieporozumieniem i nie uprawnia do stawiania szkole zarzutów.
Starostwo dodaje, że konie przechodzą też regularne kontrole weterynaryjne, które w ciągu tego roku nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
TW
To że kontrola nie wykazała nieprawidłowości to jeszcze nie znaczy że ich nie ma…..
Czy ktoś ze Starostwa zajmie się tą szkołą, i całą Panią Dyrektor ?
Wiecznie obrażona, że żyje, chamska, nieprzyjemna, chodząca z głową w chmurach, traktująca rodziców i nauczycieli jak gorszy sort. Czy po tylu wpadkach może ktoś Ją wymienić ?
Starostwa tkwi w układzie a Pani Dyrektor czuje się bezkarnie. Mój syn tam chodził do szkoły, miałam wątpliwą przyjemność z tą Kobietą się spotkać i nie można było tego nazwać rozmową, bo była to musztra z jej strony. Pani Dyrektor czasy PRL dawno się skończyły, człowiekiem się jest a Dyrektorem bywa.
Nie pozdrawiam !
Jakiś czas temu była historia zaniedbanego psa. Też pani dyrektor była arogancka. A z kontrolami to wiemy jak jest szczegolnie jak ktoś kontroluje siebie samego.
Pani Dyrektor dramat, nieprzyjemna, ale z układem w Starostwie więc nie do ruszenia. Szkoda nie umie zadbać o uczniów (olbrzymie rachunki za telefony), – wina uczniów, koza bez badań- wina nauczycieli, zaniedbane konie- wina ludzi o patrzą. Pani Dyrektor trochę pokory ! i szacunku do drugiego człowieka.
LUDZIE, ZAJMIJCIE SIĘ SWOIMI SPRAWAMI, NIE MACIE WIEDZY TO NAPRAWDĘ PRZESTAŃCIE SIAĆ ZAMĘT.
PANI EWA M., PRACUJE Z PANIĄ DYREKTOR OD WIELU LAT I TO CO PANI NAPISAŁA JEST NIEPRAWDĄ WYGLĄDA TO TAK JAKBYŚMY MÓWIŁY O DWÓCH RÓŻNYCH OSOBACH .
OLBRZYMIE RACHUNKI ZA TELEFON – NA POWYŻEJ 800 UCZNIÓW 1 OSOBA ŹLE SIĘ POŁĄCZYŁA I CO TOTEŻ WINA PANI DYREKTOR.
PIASECZNO NEWS – PANI NIE NAZYWA SIĘ ANNA LEWANDOWSKA
Anonimy, anonimy,anonimy…Szkoda, że paniom zabrakło zwykłej, cywilnej, odwagi, by się podpisać. Ale rozumiem, że łatwiej, lżyć kogoś i poniżać, tworzyć paszkwile niż pokazać tzw. ” ludzką twarz”. Co ma wspólnego koza z rachunkami telefonicznymi szkoły i kondycją koni? Nastąpił jakiś chos stylistyczno- językowy i nie wiadomo kto jest winien? Zwierzęta, opiekunowie, nadzór weterynaryjny czy pani dyrektor? Jedno jest pewne, że przełożona ZS nr3 jest wyjątkowo transparentną osobą i nie zasługuje na pogardę. To pewne. I czy się to komuś podoba, czy nie – dyrektorem była, jest i będzie, bo jej kandydaturę poparła większość nauczycieli. Szkoda, że autorki anonimów, niezadowolone z opieki nad zwierzętami, tak poprostu nie zapytały jak pomóc? No i jeszcze jedno,
jak będziecie panie pisały kolejny, fack news, to odsyłam do słownika ortograficznego i poprawnej pisowni „pani, dyrektor” Polecam. M. Jasińska
Osoba nie związana z końmi może mieć trudność z właściwą oceną ich dobrostanu. Często przejeżdżam obok szkoły i widzę że konie praktycznie zawsze przebywają na wybiegu a to jest dla nich najważniejsze! Dla laika konie w okresie zmiany sierści mogą wyglądać na zaniedbane… Może stąd interwencja tej pani. Cieszmy się że los zwierząt nie jest ludziom obojętny i że decydują się reagować.
Chodziłam do tego technikum pare lat temu. Konie miały należytą opiekę. Pani Agata koordynatorka organizacji i funkcjonowania stajni to profesjonalna osoba. Jestem zadowolona z wiedzy jaka tak uzyskałam i nie odniosłam wrażenia by koniom działa się krzywda a widziałam wiele stadnin, stad, stajni, schronisk i klinik.
Szanowni Państwo,
Na samym początku chcę zaznaczyć, że nie można poruszać różnych kwestii związanych z jednym tematem. Niestety w dzisiejszych czasach ciężko wykazać się odrobiną dobrej woli, natomiast bardzo łatwo przychodzi nam oczernianie innych osób.
Pani Ewo, Pani Renato, Pani Gertrudo zostawiłyście w sieci swoje IP dlatego tak do końca nie jesteście anonimowe. Szanowne Panie zgodnie z Art. 212. kk:
Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Zanim znowu Panie coś napiszą proszę dokładnie przeanalizować temat.
Z wyrazami szacunku,
Łukasz Lewaszkiewicz