PIASECZNO Pod koniec ubiegłego roku gmina wyasfaltowała ulicę Braci Czapskich w Pilawie. – Teraz jest tu duży ruch, a kierowcy rzadko zdejmują nogę z gazu – mówi pan Rafał. – Na tej drodze niedawno stracił życie mój pies. Próbowałem zainteresować tym gminę, ale nic to nie dało
Nasz czytelnik twierdzi, że po zrobieniu asfaltu ulica Braci Czapskich stała się „obwodnicą” dla mieszkańców m.in. Sierzchowa czy Dobiesza, chcących szybko dostać się do Zalesia Górnego.
– Jeździ tędy coraz więcej samochodów – mówi pan Rafał. – Niedawno rozmawiałem na temat ewentualnego spowolnienia ruchu z wiceburmistrzem Robertem Widzem, ale usłyszałem że nie jest to takie proste.
Pan Rafał twierdzi, że nie przeszkadzają mu jeżdżące drogą samochody. Dodaje, że chciałby podnieść tylko bezpieczeństwo swoje i sąsiadów.
– Nie ma tu żadnych znaków z ograniczeniem prędkości, a gmina twierdzi, że zdaje się na rozsądek ludzi, korzystających z tej drogi – dziwi się nasz czytelnik. Wiceburmistrz Robert Widz poinformował nas, że o spowalniacze na ul. Braci Czapskich wnioskuje tylko jedna osoba. – Jak będzie więcej wniosków mieszkańców, którzy wskażą lokalizację spowalniaczy, to je zamontujemy – zapewnia.
– Reagujemy na wszystkie wnioski i uwagi naszych mieszkańców dotyczące poprawy bezpieczeństwa ruchu – zapewnia burmistrz Daniel Putkiewicz. – Zawsze staramy się dopasować metody uspokajające ruch pojazdów na danej drodze do oczekiwań ludzi. Zapewniam, że tego typu działania są dla nas absolutnym priorytetem.
TW
Co robił pies na drodze? Przecież to absurd. Prawdopodobnie Panu Rafałowi jako właścicielowi czworonoga należy się mandat, że nie trzymał psa na smyczy na drodze publicznej.
„…rozsądek ludzi, korzystających z drogi…`. Przepraszam, ale tutaj to brzmi jak ponury dowcip. Na takiej drodze od razu powinno być zastosowane skuteczne ograniczenie do najwyżej 20 km/godz, i to nie samymi znakami, bo prawie żaden polski kierowca ich nie zauważa (nawet nie mówiąc o przestrzeganiu!). To jest droga dojazdowa, a zrobiono z niej szybką przelotówkę. Poprawiono warunki do jazdy samochodami, nie myśląc o mieszkańcach przyległych posesji, pieszych, rowerzystach ani zwierzętach korzystających z tej drogi.