.png)
PIASECZNO W połowie października radny Michał Rosa złożył wniosek w sprawie podjęcia konsultacji dotyczących możliwości powołania takiej strefy. – Uważam, że to dobry pomysł – przekonuje
– Chciałem, aby rada miejska, policja i inne instytucje zaczęły na ten temat rozmawiać – mówi o powodach złożenia wniosku Michał Rosa. – Warto zastanowić się, czy jest sens wydzielenia takiego obszaru, a jeśli tak, to gdzie miałby on powstać.
Radny argumentuje, że miejsca na wolnym powietrzu, w których można legalnie spożywać alkohol, funkcjonują w wielu miastach. Dobrym przykładem jest tu Warszawa, w której można napić się na nadwiślańskich bulwarach. Teren jest na bieżąco monitorowany i patrolowany, dzięki czemu jest tam bezpiecznie. W Piasecznie nieformalna strefa, w której wiele osób spożywa alkohol, znajduje się od lat w rejonie wyremontowanych schodków przy stadionie.
– Nie chcę mówić teraz o lokalizacji strefy, bo tę kwestię należy przedyskutować – podkreśla Michał Rosa. – Kierując wniosek do burmistrza chodziło mi o to, aby ukrócić niekontrolowane spożywanie alkoholu w różnych częściach Piaseczna, co przeszkadza wielu mieszkańcom. Teraz osoby pijące mogłyby spożywać alkohol w przeznaczonym do tego miejscu, pod okiem kamer i kontrolą policji.
TW
Bzdura
Chyba Bzura
Niech radny będzie poważniejszy i pomyśli o strefie EKONOMICZNEJ – z takiej większa pociecha … .
Chyba, że preferuje takie strefy – rzecz gustu.
„Teraz osoby pijące mogłyby spożywać alkohol w przeznaczonym do tego miejscu, pod okiem kamer i kontrolą policji.” – Kto będzie pił pod okiem kamer i kontrolą policji?
– Alkoholu nie można kupić na 100 m od szkoły ale pić już można będzie w majestacie prawa?
– A kto będzie sprzątał po-nocny syf w niedzielę rano jak przyjdę z dzieckiem na plac zabaw?
– Oczywiście miejsce jeszcze nie zostało wybrane?
Co wy pier.. Wam głowy już się popsuły nie dość że i tak coraz większy syf w mieście jest to jeszcze o czym wy myślicie za porządna robotę się weźcie bo tego gówna nie da się czytać…
Pan Rosa wyjątkowo kreatywnie próbuje zabiegać o poparcie młodego elektoratu. Co pomysły się skończyły? Proponuje decyzją Rady Miejskiej ogłosić każdy pierwszy piątek miesiąca dniem bezkarności i samowolki w mieście. Dzień w którym Policja i Straż Miejska będzie pogrążona w jeszcze większym letargu niż dotychczas. Najwyższa pora, aby państwo przyjezdni za wschodniej granicy wyciągnęli baseballe, szczyle napadały 60 letnie kobiety, a złodzieje i włamywacze byli jeszcze bardziej bezczelni i zuchwali i zaczęli się włamywać do mieszkań i domów w centrum wsi Piaseczno. Przy tych wszystkich wątkach problem picia publicznego wydaję się pierwszorzędny jako ten do realizacji…
Panie Rosa, po co jeszcze więcej patologii? Komu ma to służyć? Nieletniej młodzieży, menelom? Może tak zorganizować kurs samoobrony dla każdego mieszkańca, dofinansować zakup paralizatora i gazu pieprzowego, bo po tym mieście aż strach się poruszać pieszo, tak PIESZO z Centrum na PKP Piaseczno, bo zabraliście 709, a obiecanych autobusów zastępczych, ba nawet ich rozkładów jazdy na przystankach brak.
W Pnie nie ma m-ca gdzie można się spotkać i pogadać, wszyscy wypierd….. do Wawy bo albo nudno albo sąsiadka meda doniesie, doda, bo jak ktoś inny niż ona to zły a ma znajomości wiadomo gdzie. To m-ce zaaranżowane na średniowiecze służące konkretnym interesom.
Na szczęście LUDZIE radzą sobie, bez pomocy zniszczonych z kpp, alkoholicy zazwyczaj chronieni nieruchani,
TEN PAN MA DOBRY POMYSL ALE NIE W TYM ZASR… ŚRODOWISKU
Tu się tylko trzepie kasę na interesach nie na stworzeniu tego co Pan zaproponował 🙂
A może zamiast szukać miejsca, gdzie się można napić to Pan radny Rosa zajmie się robotą? Bo mam wrażenie, że sodówka do głowy odbija.
A ja proponuję, aby Pan Rosa wyznaczył takie miejsce na melinę do picia u siebie w domu.
Radny chce legalizacji łamania prawa? Wow, to może zacznijmy 120km/h przez miasto jeździć to nam autostradę w Piasecznie zalegalizuje?
…a i jeszcze strefę „wolne konopie” na schodkach w parku i skateparku zarządzić proszę, bo już mi się znudziło kłamanie moim dzieciom że to kadzidło…
W Piasecznie nie znam miejsca na powietrzu wystarczająco oddalonego od domów żeby „rozmowy rodaków do świtu” nikomu nie przeszkadzały, może radny Rosa do siebie zaprosi?
Raczej zakaz sprzedaży alko po godz 22, więcej patroli Policji na mieście, właśnie pijani ludzie stwarzają główne zagrożenie na mieście.
Zakaz sprzedaży i spożywania na terenie całej gminy
Kto się chce napić to i tak się napije. Kultura picia w narodzie niska, bez nadzoru syf będzie raczej prędzej niż później – no chyba żeby tak strefę alko pod chmurką, na parkingu pod komendą urządzić:-)