POWIAT Jedna z czytelniczek zaalarmowała nas, że w wielu sklepach, m.in. na terenie Piaseczna i Lesznowoli pracownicy zapominają o zakładaniu maseczek ochronnych. – Kompletnie tego nie rozumiem, bo cały czas trwa przecież pandemia – mówi pani Urszula

Nasza czytelniczka nie kryje swojego wzburzenia.
– Mam wrażenie, że po poluzowaniu przez rząd obostrzeń ludzie kompletnie przestali przejmować się koronawirusem – mówi pani Urszula. – W wielu sklepach maseczek nie noszą nawet pracownicy obsługi.
Nasza czytelniczka twierdzi, że w jednym z marketów w Nowej Iwicznej pracownik rozkładał na półce towar bez maseczki i rękawiczek.
– Jak zwróciłem tej osobie uwagę, to odpowiedziała, że mają wewnętrzne regulacje które nie nakazują noszenia maseczek. To jakiś absurd – opowiada. – W innym markecie zrobiłam awanturę, to obsługa założyła maseczki. W jeszcze innym sklepie zagroziłam obsłudze sanepidem…
I my zadzwoniliśmy do sanepidu, gdzie udało nam się porozmawiać z Janiną Włodarczyk, kierowniczką sekcji żywienia.
– Od 5 marca wszystkie nasze działania są podporządkowane pandemii koronawirusa – mówi Janina Włodarczyk. – Obsługa sklepów, podobnie zresztą jak klienci, powinni nosić maski i najlepiej także rękawiczki. Pracownicy sklepów powinni szczególnie o to dbać. Jeśli tak się nie dzieje, należy zgłaszać to do nas. Można robić to także drogą mailową. Zapewniam, że będziemy reagować na wszelkie uchybienia. Ze sklepem w Nowej Iwicznej, który nie przestrzega zasad bezpieczeństwa, też oczywiście się skontaktujemy.

TW