PRAŻMÓW Grupa mieszkańców Prażmowa protestuje przeciwko planowanej wycince kilkudziesięciu starych drzew, m.in. lip, robinii i kasztanowców rosnących wzdłuż ulicy Franciszka Ryxa. – Te drzewa to część historii naszej miejscowości – uważa Małgorzata Chodźko, jedna z mieszkanek
Petycja w tej sprawie trafiła jakiś czas temu na biurko wójta Jana Dąbka. Grupa osób protestuje przeciwko planowanej wycince około 50 drzew, z których kilka to pomniki przyrody.
– Nie zgadzamy się na usuwanie zdrowych drzew – mówią mieszkańcy. – Tych chorych bądź suchych jest naprawdę niewiele.
Obrońcy przyrody twierdzą, że drzewa nie tylko ładnie wyglądają, ale także produkują tlen, dają sporo cienia, chronią przed hałasem, filtrują zanieczyszczenia oraz są domem dla wielu gatunków fauny i flory, w tym porostów, chronionych owadów i nietoperzy. Dodają, że niedawny remont drogi 722 nie wymagał ich usunięcia. – Po co więc wycinać drzewa teraz? – pytają.
– Drzewa przeznaczone do wycięcia są suche i stwarzają zagrożenie – twierdzi wójt Jan Dąbek. – Ich stan oceniła specjalna komisja, na wszystko mamy dokumenty. Nie chcemy wycinać zdrowych drzew. Niektóre chcemy zostawić, jak choćby lipę rosnącą przy szkole. Jednak to nie my przeprowadzamy wycinkę. Leży ona w gestii zarządcy drogi, a więc Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Monika Burdon, rzeczniczka MZDW wyjaśnia, że drzewa wycinane są na podstawie decyzji wydanej przez gminę.
– Gdyby gmina chciała je zostawić, nie otrzymalibyśmy zgody – mówi. – Kiedy robiliśmy projekt przebudowy drogi, wycinka drzew nie była brana pod uwagę. Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Okazało się, że drzewa są suche i schorowane. Gwarantuję, że w ich miejsce zrobimy nowe nasadzenia.
TW
LEX SZYSZKO WIECZNE ŻYWE??
Czy „podpiszą”się imieniem nazwiskiem i nr.konta (do egzekucji) pod historią podobną jak 10 lat temu w Piasecznie,gdy topola zabiła człowieka na chodniku?
10 lat temu??? Serio? Ja mogę podpisać się rękami, nogami i czym tylko chcesz… 1 przypadek 10 lat temu.. poproszę o statystyki ile osób w ciągu ostatniego roku zginęło od spadającego konara?
Dobrze godosz, wydaje się, że to nie LEX SZYSZKO tylko CASUS CHYLICZKOWSKA? Czyżby ktoś uczył się na swoich błędach?
Ale do zajęcia się topolami ze zwisającymi gałęziami nad drogą między Piskórką a Jaroszową Wolą to gmina od lat nie chce się zająć, choćby zgłaszając do zarządcy dróg. A po każdym wietrze gałęzie leżą na jezdni. Urzędnik gminny w zeszłym roku po zgłoszeniu stwierdził, że to nie należy do gminy. Dzwoń sobie obywatelu do powiatu. My umywamy ręce. Prawda? Telefon z 9 lub 11 listopada 2018.Prażmów też chce mieć swoją Chyliczkowską?
I dobrze robią w gminie. Jak obywatel ma sprawę powiatową to idzie do powiatu. Nie do urzędu gminy tyko do starostwa powiatowego. Nie do wójta tylko do starosty. Nie do radnych gminy tylko do radnych powiatu. Urzędnicy gminy nie są do załatwiania spraw powiatowych tylko gminnych. Do załatwiania spraw powiatowych są urzędnicy powiatowi.
Ludzie ze wsi często nie potrafią docenić bezcennej natury..
Bez mrugnięcia oka mogą się pozbyć drzew które osły setki lat, bo im liście lecą.. bo gałęzie suche.. bo mrówki..
Często niewyedukowani, zapatrzeni w siebie uważają że otoczenie ma się do nich dostosować.
Zrobią z Prażmowa miasteczko Wilanów, dorabiając się przy okazji.
Sam biznes przetargowy, wycięcia, sprzedaży, posadzenia modnych drzewek wójt dobrze obliczył, myśli że przejdzie bez echa ktoś się nie doliczy jego interesów..
Mieszkam w okolicy tych drzew, wprawiają w zadumę ich olbrzymie konary. Myśle że są więcej warte niż kilka żyć ludzkich (a na pewno tych prażmoskich nic niewnoszących do społeczeństwa).
Chłopi na wsi sadzą drzewa na opał. Jak drzewo urośnie jest ścinane i palone w piecu. A że drzewo rośnie długo do sadzi dziadek a ścina wnuk.
Drzewa tylko czychają aby zabić jakiegoś przechodnia. Proponuję zakazać jazdy samochodem gdyż w wypadkach giną przechodnie. Zakazany również budowy domów gdyż wybuchają w nich pożary. Wytnijmy profilaktycznie wszystkie drzewa bo przecież może w czasie wichury złamać się gałąź i komuś na łeb spaść. I nic to, że to jednostkowy przypadek jeden na milion…a kiedy już się udusimy z braku tlenu to będziemy mogli sobie pogratulować.
Kto pierwszy w kolejce do poddaniu się eutanazji bo każda istota ludzka to tylko niszczyciel i truciciel tej pięknej ziemi? Pozdrawiam hipokrytów ecologóf nie mających komputera,telefonu,samochodu? Wylącz komputer bo jego wytworzenie i eksploatacja truje! :))))))))))
W czasach, kiedy doskwiera nam coraz większa susza i upały latem, a w atmosferze jest coraz więcej dwutlenku węgla, warto zachować stare drzewa, bo obudzimy się z przysłowiową “ręką w nocniku”.
To te stare drzewa chronią nas latem przed upałem, zatrzymują wodę i wilgoć w tym pustynniejącym coraz bardziej klimacie, to one produkują tlen i wiążą dwutlenek węgla, dzięki czemu mamy szansę pozostawić nasza planetę dla następnych pokoleń w niezmienionym kształcie.
To stare drzewa dają schronienie ptakom i zapewniają im miejsca lęgowe. Tu mieszkają także nietoperze – nasi naturalni sprzymierzeńcy w walce z dokuczliwą plagą komarów.
A niektóre z tych drzew są tak piękne i niepowtarzalne, że zasługują na miano pomników przyrody. Lub nimi są, choć wiele wskazuje na to, iż nie każdy się z tym dziś liczy.
Jedno z tych cudownych drzew, przeznaczonych do wycinki, jest niemal wierną kopią filmowego Enta z “Władcy pierścieni” i mogłoby bezpsrzecznie stanowić atrakcję turystyczną dla podróżnych, przez co podniosłaby się niewątpliwie ranga miejscowości, w której to drzewo rośnie.
Słynny dąb Bartek też budzi zachwyt i choć jest mocno nadwyrężony przez upływający czas, to na szczęście nikt nie myśli o jego wycięciu. Przeciwnie, chroni się go i konserwuje. Nawet stare drzewa w mieście warto zabezpieczać i konserwować a nie bezmyślnie wycinać!
Warto zachować tę niezwykłą aleję drzew w niezmienionym kształcie! Jest petycja, którą możesz podpisać aby uratować te drzewa!
Bełkot! Porównanie wartości przyrody z show biznesem i…(ale to potem).Niestety nic nie maja do siebie stare drzewa z filmem np.gwiezdne… „figle”? :))))) Chyba,że użyto ich do WIELKIEJ produkcji tego filmu oraz jeszcze więcej do PROMOCJI,REKLAMY-setki tysięcy takich starych drzew wtedy straciło życie…I mógłbym takie kocopały pisać całymi dniami.Podobnie jak korporacyjne ludki „żyjące” z obrony kwiatka którego osobiście zabijają.Trole piszą „niszczysz drzewo”,a indoktrynują Ich koropracje niszczace miliony drzew.-(ale to potem):Jest warość nadrzędna nie ma Nic bardziej wartościowego dla człowieka od życia człowieka.Inne to bełkot lewacki?pijacki? :)000000
Ludzie co wy tu piszecie te drzewa są niebezpieczne. Ograniczają widoczność. Przy wietrze suche gałęzie spadają na drogę i chodnik. Linie energetyczne i telekomunikacyjne są porwanie. Mieszkańcy Prażmowa od lat walczą o ich wycięcie.