PIASECZNO Na drzwiach bloku przy ulicy Kusocińskiego SM „Jedność” wywiesiła kartkę z prośbą, aby nie dokarmiać gołębi oraz kotów. – To bulwersujące zwłaszcza w przypadku tych ostatnich – uważa Małgorzata Zalewska
– W piwnicy bloku przy ulicy Kusocińskiego od 19 lat mieszka drobna, czarna kotka – mówi Małgorzata Zalewska. – Wcześniej dokarmiała ją moja mama. Niestety, zmarła i teraz ja staram się kontynuować tę rodzinną tradycję…
Pani Małgorzata zapewnia, że kotka ma w piwnicy kuwetę, posłanie i miseczki. I nikomu tam nie przeszkadza. No, prawie nikomu, bo kilku sąsiadów od dawna patrzy na nią krzywym okiem. – Chętnie wzięłabym ją do siebie, ale nie mogę, bo mieszkam teraz gdzie indziej i mam już w mieszkaniu dwa koty – wyjaśnia pani Małgorzata. – Poza tym ta kotka przebywa tu od małego, to tutaj jest jej dom.
Dlatego też naszą czytelniczkę, która przyjeżdża na Kusocińskiego tylko po to, aby nakarmić swoją pupilkę zbulwersował fakt, że administrująca budynkami Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jedność” zakazała dokarmiania kotów na osiedlu. – To nieludzkie – uważa kobieta. – Poza tym przebywające przy blokach koty są pożyteczne, ponieważ tępią gryzonie.
Stanisław Zawadzki, prezes SM „Jedność” jest przeciwny dokarmianiu gołębi i kotów, bo uważa że walające się wszędzie resztki pokarmu są po pierwsze nieestetyczne, a po drugie przyciągają szczury. – Bezdomne koty nie powinny siedzieć w piwnicach – mówi. – Nie potrzebujemy ich do deratyzacji, bo mamy inne, o wiele lepsze sposoby. A dziko żyjące koty brudzą i zaczynają się rozmnażać. Poprosiliśmy o rozwiązanie tego problemu straż miejską. Czekamy na odpowiedź.
Pani Małgorzata nie zgadza się z tą argumentacją. – Wiele miast dokarmia zimą wolno żyjące koty. W Łodzi kupiono im nawet specjalne domki – mówi. – Nie wiem dlaczego w Piasecznie jest inaczej. Te zwierzęta nic złego nikomu nie robią. A wręcz przeciwnie – są pożyteczne. Nie wiem dlaczego dla wielu osób to taki problem. Poza tym kota, który spędził tyle lat na wolności nie powinno się odławiać. To jest po prostu nieludzkie.
Tomasz Wojciuk
Zostaw zwierzaczki w spokoju!!!! Człowiek to najgorsze co może spotkać zwierzęta….
Proszę pidzieluć między siebie mieszkañcy willi, a odmblokowiczów won.
Wysterylizowane będą się rozmnażać?
Prezes idiota!
„Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem” A. Schopenhauer
Kotka przebywa tam od wielu lat nie widzimy nic złego w jej dokarmianiu.
Wręcz przeciwnie – usunięcie jej z miejsca w którym się zadomowiła – jest nieludzkie.
Jest kotem czystym, posiadającym niezbędne akcesoria do do jedzenia i
załatwiania swoich potrzeb. Ma też opiekę człowieka z sercem do zwierząt.
Działania SM wydają się być zwykła nagonką bez racjonalnego uzasadnienia
Bardzo dziękuję,
mam nadzieję że teraz kotka dożyje swoich dni na wolności ☺