PIASECZNO Gmina przycięła drzewa rosnące wzdłuż chodników spacerowych przy ul. Wojska Polskiego 5. Jednak to jeszcze nie koniec jesiennych porządków, bowiem do wycięcia jest szpaler drzew przesłaniających okna mieszkańcom bloku przy ul. Kusocińskiego 7
Niektórzy mieszkańcy bloków w centrum miasta od lat skarżą się na drzewa, przesłaniające im słońce.
– W moim mieszkaniu jest ciemno nawet latem – skarży się pani Jadwiga, mieszkająca przy ul. Kusocińskiego 7. – Jak rano wstaję, muszę palić światło, bo nic nie widać. W mieszkaniu panuje wilgoć. Z tymi drzewami trzeba w końcu coś zrobić.
Przed blokiem, od strony ul. Wojska Polskiego, rosną dwa szpalery gęstych drzew.
– Szereg znajdujący się bliżej bloku chcemy wyciąć – informuje Stanisław Zawadzki, prezes SM „Jedność”. – To dokładnie 15 drzew. Niestety mamy problem, bo teren na którym rosną należy do starostwa, a ono nie bardzo chce zgodzić się na wycinkę. 125 osób chce odsłonienia okien w bloku, a zaledwie kilka jest temu przeciwnych. Mam nadzieję, że ta sprawa znajdzie w końcu pozytywny finał i te drzewa znikną. A jak nie, niech starostwo płaci mieszkańcom bloku za doświetlanie mieszkań.
Inaczej sprawa przedstawia się z drzewami po drugiej stronie ulicy Wojska Polskiego, które zostały już częściowo podczyszczone.
– Gmina wykonała już swoją część prac, teraz kolej na nas – mówi Stanisław Zawadzki. – Chcemy przyciąć w ten sam sposób drzewa przy bloku oznaczonym numerem 5A. To jedyne wyjście, aby wpuścić do mieszkań więcej światła.
Tomasz Wojciuk
Ekoszantażyści jeszcze nie blokują? Nareszcie Stanisław i za to się wziął. Poprzednik jedynie brał..