GÓRA KALWARIA Wczoraj o godz.19.20 doszło do kolizji w miejscowości Dobiesz. Kierowca niespodziewanie odjechał z miejsca zdarzenia
– Sprawca jechał z Wojciechowic, miał przed sobą znak „stop” ale nie zatrzymał się i z ogromną siłą uderzył w auto jadące ul.Mazowiecką, które miało pierwszeństwo – opowiada nasz Czytelnik, który nadjechał chwilę po zdarzeniu.
Gdy pomógł odepchnąć auto, które tarasowało drogę, uwolnione renault… niepodziewanie odjechało.
– Policji nie udało się ustalić sprawcy, według jednego ze świadków numer rejestracyjny zaczynał się na WPI 61 – twierdzi nasz Czytelnik.- Miał wgnieciony mocno cały prawy bok i lewy, powybijane szyby. To było Renault Clio 2, białe, dwudrzwiowe na aluminiowych felgach.
Mając tyle danych i film to chyba nie problem dla policji znaleźć w bazie takie auto?
Autem uciekł w stronę Baniochy a tam jest skład dźwigów budowlanych i są kamery jak nie udało się namierzyć Policji ?
@Bóg Gniewu;@Krzysztof
Działanie w tempie, którego oczekujecie, to chyba tylko w TV jest możliwe 🙂
Wszystko zależy też jakiej jakości obraz jest z tych kamer. Czesto w takich miejscach montowane są kamery w starszym standardzie niż obecnie dostępne i małej ilości pixeli, zazwyczaj z takich widać coś , ale nie wiadomo czy to obiekt który nas interesuje, ale zdarzaja się firmy, które „myślą” i montują odpowiedni sprzęt bo im zależy na sprzęcie ,który jest na terenie. Kiedyś miałem przypadek kiedy ktoś mi obił samochód na parkingu, obok była firma, która posiadała monitoring i jak przyuważyłem idelanie widać było napewno z trzech kamer z różnych kierunków. Zwróciłem się o udostępnienie nagrania z całego dnia , ale niestety odmówili mi dostępu do nagrania , bo to ich „prywane” zasoby, potem z policją i też odmówili. Niestety maja do tego prawo , bo nie było osób poszkodowanych w tym czasie.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że uczciwi sąsiedzi dadzą znać Policji. Takie zachowanie jest w najwyższym stopniu naganne i powinno się skończyć odebraniem prawa jazdy. Ten ktoś mógł przecież jechać pod wpływem alkoholu.