PIASECZNO Mieszkańcy walczą o wyasfaltowanie odcinka ulicy Dunikowskiego od Wyczółkowskiego do Orężnej. Są szanse, że inwestycja zostanie wprowadzona do projektu przyszłorocznego budżetu
Kilka tygodni temu pisaliśmy o równoległej do Dunikowskiego ulicy Paderewskiego. Tam jednak mieszkańcy walczyli o utwardzenie górnego odcinka drogi, na co – koniec końców – nie starczyło pieniędzy. Na Dunikowskiego jest odwrotnie. Górny odcinek traktu jest utwardzony asfaltem, podczas gdy ludzie mieszkający przy fragmencie ulicy bliżej Orężnej cały czas brną w błocie. – Okresowe równianie drogi prawie nic nie daje, bo po kilku dniach znów tworzą się głębokie wyrwy, w których stoi woda – mówi pan Marcin. Nasz czytelnik wyjaśnia, że tego typu pułapki są zabójcze dla zawieszenia samochodów. – Ostatnio za naprawę auta zapłaciłem 1200 zł – dodaje.
Mieszkańcy wskazują także, że droga została źle wykonana, a duży spadek sprawia, że woda zalewa położone niżej posesje. – Domagamy się jak najszybszego utwardzenia drogi i wykonania sprawnego odwodnienia – mówi pan Marcin. – Niestety, jak dotychczas gmina wydaje się głucha na nasze prośby.
– Ta droga jest okresowo profilowana – informuje Włodzimierz Rasiński, kierownik gminnego referatu infrastruktury i transportu publicznego. – Jak trochę obeschnie i chwyci lekki mróz, jeszcze raz spróbujemy wyrównać ją, aby dobrze służyła mieszkańcom zimą. W tej chwili trudno mi powiedzieć, kiedy dolny odcinek ulicy Dunikowskiego zostanie utwardzony. Wiem, że mieszkańcy wnioskowali o wprowadzenie tego zadania do przyszłorocznego budżetu, jednak ostateczną decyzję w tej sprawie zawsze podejmują radni.
Tomasz Wojciuk