LESZNOWOLA Okazuje się, że dwie dziurawe drogi w Łoziskach na razie takie pozostaną. Mowa o Fabrycznej i Złotych Łanów. Ich równanie też w tej chwili nie wchodzi w grę ze względu na złą pogodę
O tych dwóch duktach piszemy od dawna. Na Fabrycznej gmina chciała zrobić asfaltową nakładkę, ale sprzeciwił się temu starosta piaseczyński twierdząc, że to działanie niezgodne z projektem i wydanym ZRID-em. A „pełnowymiarowa” budowa drogi z odwodnieniem, chodnikiem, oświetleniem itp. to koszt przynajmniej 25-30 mln zł. W tej chwili gminy na taki wydatek nie stać. Na pocieszenie gmina twierdzi, że Fabryczna znajduje się w trójce priorytetowych inwestycji drogowych i zostanie zrobiona, jak tylko będą na nią środki Podobnie sytuacja wygląda z ulicą Złotych Łanów. Tutaj mieszkańcy też w najbliższym czasie nie powinni spodziewać się cudów.
– Ostatnio po 5-minutowej przejażdżce Złotych Łanów rozbolał mnie brzuch, a mój samochód postarzał się o kilka lat – skarżył się jakiś czas temu pan Krzysztof, nasz czytelnik. – To były naprawdę wstrząsające doznania. Ta ulica powinna jak najszybciej zostać zamknięta dla ruchu.
Zarówno Fabryczna, jak i Złotych Łanów są raz na jakiś czas równane i uzupełniane kruszywem. Zabiegów takich nie przeprowadza się jednak zimą, bo wówczas ich efekt jest znikomy, a drogi po kilku dniach wyglądają jak wcześniej.
TW
bo ta gmina buduje tylko drogi gdzie są pola i hula wiatr… pomijając nowowałową wąską… gdzie znalazł się milionik… to 700k się znalazło na Łąkową w Kosowie… droga do 2 (słownie dwóch) domów… i jakby ktoś chciał powiedzieć: wizjonerzy, ludzie teraz zaczną się stawiać… to nie mają gdzie: droga prowadzi przez pola uprawne PANu… i 8 lat temu tez się znalazło 300k na oświetlenie tej drogi… a na dojazd do przedszkola w Wólce Kosowskiej 200k szukali rok i ludzie się dosłownie zakopywali próbując dojechać z dziećmi…. więc pola PANu mogą czuć się bezpieczne: są oświetlone i łatwo do nich podjechać… a plebs niech się tłucze po wertepach
Ta gmina to dramat,Wójtowa ma w nosie drogi gminne nieutwardzone, kiedyś na zebraniu powiedziała o tych terensch” tam gdzie Ci rolnicy”,na Fabrycznej powstało tyle osiedli w ciągu kilku lat,a ona ciągle dyskryminuje ten obszar,bo na skraju gminy i w dodatku tutaj nie ma żadnych interesów, a interesy to ona umie robic,oj umie,aż cała Polska o tym słyszała,tam nawet przedszkola stoją na ziemiach wspoloracownikow gminy i gmina dzierżawi oczywiście te ziemię,cyrk na kółkach!