KONSTANCIN-JEZIORNA Burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował, że gmina kupi od spółki Uzdrowisko Konstancin Zdrój pięć działek o łącznej powierzchni 0,52 ha przy Hugonówce. Nieruchomości mają kosztować około 3 mln zł
O sprawie działek położonych między ulicami Mostową, Widok i Deptakiem im. Hugona Seydla w Parku Zdrojowym pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku. Wówczas gmina nie zdecydowała się na nabycie prawa od ich użytkowania wieczystego od spółki Uzdrowisko Konstancin Zdrój, ponieważ były obciążone hipoteką do kwoty 70 mln zł. – Jeśli nie kupimy tych działek, to podobno jest inwestor, który chce wybudować w tym miejscu spa z podziemnym garażem – ostrzegała podczas lipcowej sesji Agata Wilczek, przewodnicząca rady miejskiej. – Oznacza to, że istniejący w tamtym miejscu teren zielony przestanie istnieć.
Zarówno burmistrz, jak i radni byli zgodni, że skorzystanie z prawa pierwokupu atrakcyjnie położonych parceli jest dobrym pomysłem. Niestety, problemem okazało się to, że księgi wieczyste nieruchomości były obciążone zabezpieczeniem hipotecznym. Radni na wniosek burmistrza wyrazili więc zgodę na zakup pod warunkiem wykreślenia z nich hipoteki do 4 lipca, kiedy to miał zostać podpisany akt notarialny. Do tego czasu spółce Uzdrowisko Konstancin Zdrój nie udało się jednak usunąć z ksiąg problematycznych zapisów. Gmina nie sfinalizowała więc transakcji. – Kupno tych działek wiązałoby się dla samorządu ze zbyt dużym ryzykiem – wyjaśniał wówczas burmistrz Kazimierz Jańczuk.
Teraz jednak sytuacja się zmieniła, bo z działek została wreszcie zdjęta hipoteka. Na początku lutego burmistrz spotkał się ponownie z władzami spółki. – Gmina kupi te działki i to za pół miliona złotych mniej niż przewidywało prawo pierwokupu oraz operat szacunkowy – poinformował radnych podczas ostatniej sesji Kazimierz Jańczuk. – Właśnie przygotowywany jest akt notarialny, transakcja powinna zostać sfinalizowana w ciągu 2-3 tygodni.
Z informacji przekazanych przez burmistrza wynika, że spółka próbowała na własną rękę sprzedać działki przeznaczone pod budownictwo, ale nic z tego nie wyszło. Wówczas zgłosiła się gmina, proponując że kupi całość, a więc także parcele przeznaczone pod zieleń urządzoną. Rada nadzorcza spółki przystała na tę propozycję.
TW