KONSTANCIN-JEZIORNA Podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni wyrazili zgodę na sprzedaż zabudowanej nieruchomości przy ul. Mickiewicza 7, na której znajduje się wymagająca gruntownego remontu willa Biała. Do kupienie są także gminne parcele przy ul. Letniej 14 i Grodzkiej 17
Działka przy ul. Mickiewicza 7 ma powierzchnię 0,3318 ha i znajduje się praktycznie w centrum miasta. Miejscowy plan zagospodarowania dopuszcza na tym terenie zabudowę usługową, pensjonatową oraz mieszkaniową jednorodzinną. Na działce stoi zrujnowana willa Biała. Została ona wzniesiona na zamówienie Leonii Rudzkiej w 1903 r. z przeznaczeniem na internat dla dziewcząt. Projekt, utrzymany w stylu willi szwajcarskich, wykonał Józef Pius Dziekoński. Jeszcze kilka lat temu w budynku mieszkało 6 lokatorów. Niestety, w 2015 roku wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęło poddasze i fragment dachu. Cały dom został zalany przez wodę. Wprawdzie gmina odbudowała więźbę dachową i poszycie, ale willa nie nadawała się już do zamieszkania. Zlecono więc ekspertyzę, mającą określić stan techniczny budynku. Wykonująca ją firma miała przygotować dodatkowo dwie koncepcje wykorzystania powierzchni wewnątrz willi na cele publiczne.
Wysokie koszty, niewielka powierzchnia
Wyniki tych prac przedstawił podczas ostatniej sesji rady miejskiej wiceburmistrz Ryszard Machałek. – Stan techniczny budynku jest zły – poinformował radnych. – W willi trzeba wymienić tynki, stropy, konstrukcję schodów, stolarkę, wybudować od nowa drewniane werandy i ganki, zrobić przyłącze gazowe, kotłownię i instalację CO.
Z opracowanej koncepcji wynika, że budynek można by zaadoptować na potrzeby ośrodka dziennej rekreacji dla dzieci, młodzieży i seniorów lub umieścić w nim przedszkole na 25 dzieci. Tyle tylko, że ogromne nakłady jakie musiałaby ponieść gmina, przełożyłyby się na uzyskanie niewielkiej powierzchni użytkowej. – Stąd sugestia burmistrza, aby ten budynek sprzedać – argumentował Ryszard Machałek. Nie wszystkim ten pomysł przypadł jednak do gustu. Radny Arkadiusz Głowacki zaapelował, aby nie pozbywać się willi lekką ręką. – To atrakcyjny teren w centrum miasta – przekonywał. – Można tam zrobić Centrum Aktywności Lokalnej. Działka jest duża, więc może udałoby się uzyskać zgodę na rozbudowę willi.
Burmistrz Kazimierz Jańczuk zwrócił jednak uwagę, że remont willi Białej pochłonie miliony złotych, a dosłownie naprzeciwko gmina odbudowuje już przecież za 6,5 mln zł willę Gryf, w której jest prawie 750 m kw. powierzchni użytkowej. – Gminy nie stać, aby budynek przy Mickiewicza 7 stał i niszczał – przekonywał burmistrz. – A konserwator nam nie popuści. Będziemy musieli odbudować go dokładnie w tym samym stylu. Przerabialiśmy to już w willą Kamilin. Dlatego lepiej go sprzedać, a pieniądze przeznaczyć na drogi, kanalizację czy oświetlenie.
Wydaje się, że te argumenty przekonały radnych, którzy w większości opowiedzieli się za zbyciem willi. Teraz gmina zleci wycenę nieruchomości. Pierwszy przetarg nieograniczony odbędzie się pewnie za kilka miesięcy.
Czy gminne działki znajdą nowych właścicieli
Jednak nie jest to jedyna parcela sprzedawana obecnie przez gminę. 17 czerwca ma odbyć się przetarg na zbycie nieruchomości przy ul. Letniej 14 oraz Grodzkiej 17. Będą to już kolejne tego typu postępowania, ponieważ działki od kilkunastu miesięcy nie mogą znaleźć nowych właścicieli. Parcela przy Letniej 14 znajduje się na osiedlu Chylice Letnisko, w obszarze zabudowy mieszkaniowej, i ma powierzchnię 0,1907 ha. Cena wywoławcza wynosi 750 tys. zł. Nieruchomość przy Grodzkiej 17 jest położona w odległości około 3 km od centrum miasta. Ma powierzchnię 0,3318 ha i jest zadrzewiona. Na działce znajduje się budynek mieszkalny wybudowany prawdopodobnie w 1937 roku. Cena wywoławcza nieruchomości wynosi 1 mln zł.
Tomasz Wojciuk
Większość tych „Willi” estetyką odbiega/ła od jakości i klasy. Spora część willi z dorobioną nazwą to dość zwyczajne domy i z reguły nawet znacznie brzydsze niż standardowe domy z tych okresów z których pochodzą. Lepiej popatrzeć nowo wybudowane wille przez niektórych bogaczy tu i tam w Konstancinie. Te wille faktycznie potrafią się wyróżniać na tle innych budynków, a nie bycie zwykłym budynkiem z dowaloną nazwą na którejś zewnętrznej ścianie.