PIASECZNO Przez ostatnie dwa tygodnie analizowano oferty firm, które przez najbliższe półtora roku chciały odbierać z terenu miasta odpady. Przetarg na obsługę pierwszego i trzeciego sektora został unieważniony. W drugim śmieci będzie odbierać gminna spółka PUK Piaseczno
Przygotowania do przeprowadzenia przetargu trwały kilka miesięcy. Mimo to zostanie on w przeważającej części unieważniony. Dlaczego? Można tylko domyślać się, że urzędników zaskoczyły zaproponowane przez firmy ceny. Wszyscy spodziewali się, że będzie drożej, ale nie aż o tyle. Przypomnijmy: na odbiór śmieci z terenu gminy zaplanowano (umowa miała obowiązywać 1,5 roku) niecałe 17 mln zł podczas gdy z przetargu wyszło, że będzie to kosztować około 56 mln zł. Ta różnica wiązałaby się dla mieszkańców ze znacznymi podwyżkami, które mogłyby wynieść nawet kilkaset procent w stosunku do kwot, które płacą obecnie. Zaczęto analizować i porównywać oferty przetargowe. Choć najkorzystniejszą ofertę w pierwszym i trzecim sektorze przedstawił Jarper, okazało się, że firma nie dysponuje najnowocześniejszymi samochodami Euro 6.
– Tak rzeczywiście było, gdy przystępowaliśmy do przetargu – precyzuje Jarosław Perzyna, właściciel Jarpera. – Jednak gdy ogłoszono wyniki postępowania liczyliśmy, że gmina podpisze z nami umowę i kupiliśmy trzy takie śmieciarki.
Nie dowiedzieliśmy się, czy było to główną przyczyną unieważnienia procedury, niemniej jednak taka decyzja została podjęta. Co będzie teraz ?
– Zostanie ogłoszony kolejny przetarg – informuje burmistrz Daniel Putkiewicz. Umowy z firmami, które do tej pory odbierają z terenu miasta odpady zostaną przedłużone do końca czerwca.
TW
Mam pytanie?Czy gminna spolka zwana Puk i firma Lekaro posiada takie auta z Euro6?z moich wiadomości wiem ze obie firmy maja ledwo Euro3,to dotyczy emisji spalin.Firma Jarper posiada auta z Euro5 i Euro6,wiec co było powodem unieważnienia przetargu na wywóz śmieci?
Jak nie wiadomo o co chodzi – to wiadomo o co chodzi – nowy w przetargu może mieć nawet euro 7 ale jak postawi przecinek na końcu zdania zamiast kropki to powód też się znajdzie by „przedłużyć” starą umowę nawet gdyby stary operator „czołgami” odbierał z euro 0
I tak będa wrzucać wszystko w jedną śmieciarę . Norma więc po jasny gwint segregować ?
Dla mnie nie jest ważne czy śmieciarki to jakieś euro 5, 10 czy 15. Jeśli jest szansa, że ceny za odbiór odpadów nie będą wyższe od obecnych o kilkaset procent to już się cieszę. Żadna z gmin ościennych, czyli od Prażmowa, przez Lesznowolę aż po Konstancin nie podniosła swoich opłat w tak bandycki sposób jak próbowano to zrobić w Piasecznie. Mam nadzieję, że tym razem będzie łagodniej i gmina Piaseczno nie będzie nas zmuszać do obywatelskiego nieposłuszeństwa w formie niepłacenia za odbiór odpadów. Chyba, że są inne formy wpływania na decyzję gminy…