PRAŻMÓW Utylizację niebezpiecznych chemikaliów składowanych na terenie prywatnej posesji w Nowym Prażmowie sfinansuje w całości Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tydzień temu wójt Jan Adam Dąbek zawarł umowę na dotację w wysokości 21 mln 640 tys. zł
W zeszłym roku gmina podpisała porozumienie z jedną z firm, której odpady były składowane w Nowym Prażmowie. Firma ta zobowiązała się do ich usunięcia. Jednak nie rozwiązywało to problemu, bo chemikaliów było znacznie więcej. Dlatego wójt Jan Adam Dąbek robił wszystko, aby pozyskać dodatkowe środki na utylizację niebezpiecznych substancji także z innych źródeł. NFOŚiGW zadeklarował bezzwrotne dofinansowanie w wysokości 8,64 mln zł, zaś WFOŚiGW pożyczkę w wysokości 13 mln zł na 15 lat, oprocentowaną w skali 1,5 proc. rocznie. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się jednak Regionalna Izba Obrachunkowa, kontrolująca finanse gminy.
W końcu w piątek 19 stycznia podpisano umowę z NFOŚiGW, który w całości zdecydował się sfinansować tę operację.
– Jesteśmy pierwszą gminą w Polsce, która otrzymała całą kwotę potrzebną na wywiezienie i utylizację niebezpiecznych odpadów, czyli 21 mln 640 tys. zł – podkreśla wójt Dąbek.
– Nie było to łatwe, rozmowy trwały długo, ale udało się. Nasza gmina nie wyda na to ani złotówki. Naszym następnym krokiem będzie ogłoszenie przetargu na to zadanie.
TW