GÓRA KALWARIA Gmina ogłosiła właśnie kolejny przetarg na dzierżawę ośrodka Brzanka. Dla mieszkańców Góry Kalwarii jest to miejsce wręcz kultowe. Czy Brzanka otrzyma wkrótce nowe życie?
Nie udało się rozstrzygnąć pierwszego przetargu na dzierżawę znajdującego się nad Wisłą ośrodka. Kilku potencjalnych najemców było podobno zainteresowanych. Jednak gdy przyszło do wpłacenia wadium, będącego warunkiem przystąpienia do przetargu, wszyscy oni zrezygnowali. W efekcie Brzanka wciąż czeka na dzierżawcę, który będzie w stanie przywrócić jej dawną świetność.
Na wspomnienie balów w Brzance, która ma już ponad 60 lat, niejednemu mieszkańcowi Góry Kalwarii kręci się łza w oku. Wybudowana w latach 50. rękami i ze składek wędkarzy Brzanka przez lata nie miała szczęścia. Od połowy lat 90. minionego wieku niszczała niewykorzystana, w końcu zaczęła być nawiedzana przez wandali. Gminie przez długi czas nie udawało się wynająć ośrodka nieco oddalonego od miasta. W końcu znalazł się ambitny dzierżawca, wyremontował budynek, ale nie udało mu się ożywić tego miejsca na dłużej. Brzanka ponownie przez kilka lat stała zapomniana.
Kilka dni temu gmina poinformowała, że nie poddaje się i wszczyna kolejną procedurę mającą na celu wyłonienie dzierżawcy, który zaopiekuje się tym nieco zapomnianym miejscem. Brzanka może być przeznaczona na cele związane z rekreacją, hotelarstwem, turystyką, gastronomią, rozrywką oraz sportem. Zainteresowane osoby będą mogły wydzierżawić działkę o powierzchni od 800 m² do 5 000 m² wraz z budynkiem o powierzchni całkowitej 456 m². Okres dzierżawy też jest ruchomy i może wynosić od 6 do nawet 20 lat. Do 22 października można wpłacać wadium w wysokości 6000 zł brutto. Sam przetarg jest planowany na 26 października.
TW
Podobno urząd się nie mieści w obecnych murach. Może to jest miejsce dla gminy. Ładny dojazd położenie, przy okazji by jakąś kawiarnie warto było utrzymać
Koszary i pizzerię też wydzierżawiono na 30 lat !