GÓRA KALWARIA Obok stacji PKP przy ul. Skierniewickiej włodarze planują utworzyć pętlę dla wszystkich linii autobusowych dojeżdżających do miasta. Obok peronu miałby powstać także parking przesiadkowy dla kierowców samochodów

Dyskusja co zrobić z autobusami oczekującymi na kolejny kurs w sąsiedztwie ratusza trwa od lat. Bo nie dodaje to uroku rynkowi. Dlatego władze gminy postanowiły, że rozpoczną z Polskimi Kolejami Państwowymi rozmowy na temat pozyskania od nich terenów w sąsiedztwie stacji kolejowej w Górze Kalwarii. Jeszcze nie wiadomo, na jakiej zasadzie gmina miałaby wejść w posiadanie tych nieużytkowanych obecnie gruntów przy ul. Skierniewickiej. – Rozmowy na tan temat dopiero się rozpoczynają – zastrzega wiceburmistrz Jan Wysokiński.

Włodarze są jednak zdeterminowani, aby uwolnić rynek od stojących autobusów i przekierować wszystkie linie, łącznie z ZTM i „elkami” do stacji PKP.

– Oczywiście, nie zlikwidujemy przystanków w centrum miasta, ale autobusy pojawią się na nich tylko na chwilę. Dzięki umiejscowieniu pętli przy stacji kolejowej, w mieście przybyłoby również przystanki pośrednie, aby mieszkańcy mogli dojechać do centrum czy stacji – tłumaczy zastępca burmistrza.

W ten sposób ułatwiony dojazd do rynku mieliby m.in. mieszkańcy osiedla Rybie. Jednak oprócz pętli autobusowej przy PKP, włodarze myślą również o wybudowaniu parkingu na samochody. Korzystaliby z niego kierowcy przesiadający się do pociągów jadących do stolicy.

Linia PKP przecinająca Górę Kalwarię w najbliższych latach ma być przebudowana, aby pociągi pojechały po niej znacznie szybciej. Modernizacja oznacza również rozwój połączeń kolejowych do Góry Kalwarii.