GÓRA KALWARIA W środę o godz. 16.30 w magistracie odbędzie się debata na temat bezpieczeństwa w gminie z udziałem policji, straży miejskiej, radnych i sołtysów. Mieszkańców nie zaproszono
Po ostatnich incydentach w Górze Kalwarii – śmiertelnym pobiciu przy ul. Pijarskiej, a następnie wysadzeniu bankomatu kilkaset metrów dalej słowo bezpieczeństwo odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Władze miasta jutro organizują spotkanie na temat bezpieczeństwa, ale próżno szukać o nim jakichkolwiek informacji chociażby na gminnej stronie internetowej.
O zorganizowanie spotkania z policją i strażą miejską kilka tygodni temu poprosił radny i prezes spółdzielni mieszkaniowej Krzysztof Rychlewski.
– Wypadałoby się chociaż raz w roku spotkać i porozmawiać o bezpieczeństwie, mnie szczególnie interesuje teren miejski i osiedli. W ubiegłym roku takie spotkanie się odbyło w wąskim gronie, uważam jednak, że powinno być otwarte dla wszystkich chętnych. Ale to nie ja jestem jego organizatorem – zaznacza.
Andrzej Posiewka, szef komisji gospodarki komunalnej i porządku publicznego wyjaśnia, że spotkanie z mundurowymi nie jest rezultatem ostatnich incydentów.
– Ono było wcześniej zaplanowane. Chodzi o to, aby policja i straż miejska usłyszały, czego od nich oczekuje społeczeństwo. Stąd obecność radnych , sołtysów i władz. Jednak uważam, że mieszkańcy też powinni być o tym spotkaniu poinformowani – mówi.
Organizator spotkania, przewodniczący rady miejskiej Zenon Nadstawny, tłumaczy, że o spotkanie ze służbami mundurowymi poprosili radni, dlatego to oni zostali na nie zaproszeni.
– A ja jeszcze dodatkowo poinformowałem sołtysów. Ogólnodostępna debata organizowana przez policję była w Solcu, ale oczywiście, jeśli ktoś znajdzie czas i będzie chciał wziąć udział w jutrzejszym spotkaniu, to zapraszam – mówi.
tak to jest…niech mieszkańcy pomyślą.
No jakby mógł Pan Nadstawny pomyśleć o mieszkańcach, przecież od dawna wiadomo, że liczy się tylko on I jego świta :/ A reszta do domu obiad gotować.
I sprawdza się staropolskie powiedzenie:
Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy !
Nikt nie przyjdzie na to spotkanie i tak b Policja i bandziory z Góry to jest jedna i ta sama mafia ?
I ci z tego spotkania wynikło dla mieszkańców?
Czy tylko bla bla bla… jak zwykle.