Jest duża szansa na lodowisko. Zarezerwowano na nie 255 tys. zł

0

LESZNOWOLA Po naszym artykule i protestach mieszkańców, radni jeszcze raz pochylili się nad kwestią lodowiska, które co roku działało przy szkole w Lesznowoli. Dwa tygodnie temu radni podjęli decyzję, że ze względu na konieczność szukania oszczędności, lodowiska w tym roku nie będzie. Teraz udało się wygospodarować na nie ponad ćwierć miliona złotych. Czy to wystarczy?


W drugiej połowie października, ze względu na trudną sytuację finansową gminy, radni zdecydowali o wykreśleniu z budżetu środków przeznaczonych na funkcjonowanie ślizgawki. W ostatnim sezonie utrzymanie lodowiska kosztowało około 300 tys. zł – 266 tys. zł zażyczyła sobie firma obsługująca ślizgawkę, do tego doszły koszty prądu, wody i dowozu dzieci.
Teraz radni wpadli na pomysł, aby sfinansować lodowisko ze środków przeznaczonych na realizację w przyszłym roku Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Zapobiegania Narkomanii. Środki wydawane w ramach programu pochodzą z tzw. korkowego, czyli opłat z tytułu koncesji na sprzedaż alkoholu. Radna Justyna Gawęda zaproponowała, aby przeznaczyć na lodowisko 255 tys. zł i taka kwota została wpisana do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2019-2034, nad której zmianą pochylili się podczas ostatniej sesji radni.
Głosowanie nad WPF-em poprzedziła jednak dyskusja i wymiana zdań, co w Lesznowoli jest rzadkością.
– Dopiero dzisiaj otrzymaliśmy wyliczenie kosztów funkcjonowania lodowiska, było za mało czasu, aby się nad tym pochylić – zwróciła uwagę radna Marta Maciejak. – Piaseczno kupiło podobne lodowisko już dawno temu. Dlaczego w Lesznowoli nikt nie wpadł wcześniej na ten pomysł?
To pytanie pozostało bez odpowiedzi. Zamiast tego radna Magdalena Łyszcz stwierdziła, że wcześniej tematem lodowiska powinna zajmować się także komisja polityki społecznej, a nie tylko komisja polityki gospodarczej.
– Zamiast rezygnować ze ślizgawki, można było poszukać oszczędności gdzie indziej, np. wcześniej wyłączając oświetlenie uliczne. Lodowisko jest naprawdę niezwykle istotne dla mieszkańców – przekonywała radna Łyszcz.
– Ja wiem, że lodowisko jest ważne. Nie wiem tylko dlaczego wcześniej nikt nie szukał rozwiązań, które ograniczyłyby koszty jego funkcjonowania – odpowiedziała radna Maciejak.
Radnych interesowały także inne koszty związane z funkcjonowaniem ślizgawki, bo zestawienie, które otrzymali dotyczyło ubiegłego roku. Wicewójt Mirosław Wilusz stwierdził, że koszty zawsze można ograniczyć, rezygnując np. z dowozu na ślizgawkę dzieci.
– Ale to lodowisko rozstawiamy przede wszystkim dla dzieci – zaprotestował radny Krzysztof Łupiński. – Jeśli nie będą z niego korzystać uczniowie, to dla mnie nie ma ono sensu.
Cały czas nie wiadomo jaką kwotę zaproponuje firma lub firmy, które staną do przetargu na dostawę, montaż, demontaż i obsługę ślizgawki.
– Jak zaproponują więcej niż 255 tys. zł to wówczas zostaniecie państwo o tym poinformowani – zapewnił Mirosław Wilusz. – Ale może to być także mniejsza kwota.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię